Życie lubi płatać nam figle. Kiedy pod koniec czerwca dowiedziałam się, że jestem w ciąży byłam w trakcie przygotowań do Bloggers GARDEN PARTY. Impreza ta, niezwykle udana, tak bardzo spodobała się wszystkim uczestniczkom, że postanowiłyśmy znaleźć kolejną okazję do spędzenia razem czasu. I wtedy padł pomysł: zorganizujmy Baby Shower! W pierwszej chwili wydało mi się to tak niesamowicie nierealne i odległe, że tylko się roześmiałam. Kiedy jednak każdy kolejny tydzień witał mnie coraz większym brzuszkiem, pomyślałam sobie: zróbmy to! Przygotowania tak naprawdę zaczęłam w październiku. Napisałam kilka maili, kilka cudownych marek odezwało się samych. Impreza zaczęła mieć kształt i ideę. Datę ustaliłyśmy z Dziewczynami na styczeń - to miał być 8my miesiąc mojej ciąży, a ja - czując się przez cały czas doskonale - byłam pewna, że doczekam. I tu własnie pojawiły się schody - 9go stycznia trafiłam do szpitala, żeby w 35 tygodniu ciąży, 11go stycznia, powitać na świecie Małego Człowieka. Śmiejemy się, że postanowił iż taka impreza bez Gospodarza odbyć się nie może. No i właśnie się odbyła. Przyjechały do mnie Ola, Lu i Marta, żeby w kameralnym gronie 4rech blogerek (strasznie szkoda, że trafił nam się czas chorowania, wyjazdów i innych zdarzeń losowych, bo miało być nas 2x tyle...) świętować pojawienie się Gwiezdnego Chłopczyka...
Sobotę spędziłyśmy plotkując, jedząc (ja chwilowo bezglutenowo i bezlaktozowo) i zaśmiewając się do łez. Zaplanowałyśmy sesję zdjęciową pokoiku na niedzielę, więc całą sobotę spędziłyśmy po prostu leniuchując napawając się własnym towarzystwem.
Pokój mojego Synka jest w 100% spełnieniem moich marzeń. Dzięki prezentom od Sponsorów mogłam stworzyć przestrzeń, która odzwierciedla moje poczucie estetyki. Czasami zarzuca mi się, że pokoik małego T. jest... mało dziecięcy. Czy aby na pewno...?
Ola zrobiła mi pamiątkową sesję z moim Maluszkiem - Kochana, dziękuję Ci za tę piękną pamiątkę!
W pierwszej chwili chciałam opisać nasze spotkanie w jednym poście, ale wiecie co? Postanowiłam przygotować jeszcze jeden. Z dokładnym spisem wszystkich przedmiotów, które można zobaczyć na zdjęciach. Jutro co prawda jedziemy całą Rodziną witać wiosnę na półmaraton ślężański, więc nie uda mi się tego zrobić, ale po weekendzie przygotuję dla Was post specjalny. Ciekawi czego używamy i co czeka na Małego Człowieka w jego pokoju? Zaglądajcie koniecznie!
Tymczasem już teraz chcę podziękować wszystkim niesamowitym markom, które swoimi prezentami sprawiły, że każdego dnia, wchodząc do szarego królestwa Gwiezdnego Chłopczyka, na mojej twarzy pojawia się wielki uśmiech. DZIĘKUJĘ!
Pozdrawiam Was serdecznie!
Agnieszka
Agnieszka jest pięknie: cudowne wyczucie estetyki, ja nigdy był nie napisała że pokój jest mało dziecięcy...:-). Buziaki i dobrego dnia dla Was ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie!! Chyba każdy ma swój gust dla jednego Twój pokoik jest idealny dla innego nie. Mnie bardzo się wszystko podoba, świetne dodatki, czuje taki sam styl jak Twój, czekam na dokładny opis co i z jakiego sklepu :) Pozdrawiam i świetnie wyglądasz:):)
OdpowiedzUsuńAguś! Cieszę się, że spędziłyście miło czas. Co do pokoju dziecka, jest według mnie przecudny w każdym kawałeczku, jest stonowany, wyciszony, ale z pazurem. Trafia doskonale w mój gust, może dlatego jestem mało obiektywna :) No i musztardowy kolor z połączeniu z grafitem.... Miodzio.
OdpowiedzUsuńA jeszcze jakbyś powiedziała skąd te pudła w gwiazdki, byłabym przeszczęśliwa :)
Martuś, wszystko będzie w kolejnym poście, ale powiem Ci już teraz, że to Kidstown.pl :*
UsuńA ja poza super imprezą gratuluję tobie także tego tyle firm i tylu sponsorów dostrzegł potencjał twojego bloga i talent,ktory jakis czas temu wyszedł na światło dzienne!Zapraszam do mnie Na 4. odsłonę projektu dom nad którym pracowałam!
OdpowiedzUsuńNie ma co słuchać takich opinii, ja jestem zachwycona :)
OdpowiedzUsuńpiękny pokoik! i Wy piękni tacy!:) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPokoik jest genialny, dodatki przepiękne. Nie uważam żeby był mało dziecięcy.
OdpowiedzUsuńCzekam na drugą częśc relacji :)
OdpowiedzUsuńA pokoik jest baaardzo dziecięcy, po prostu jest gustownie i przyjemnie urządzony :)
mi sie pokoik bardzo podoba , jest konsekwentnym ciagiem reszty domu , masz gust .Iwona
OdpowiedzUsuńJuż pisałam u Oli,że zazdroszczę Wam takiej imprezy i może sama się na coś takiego skuszę wśród znajomych :) Pokój mi się bardzo podoba, nie słuchaj innych. Ja spodziewam się dwóch dziewczynek i potwornie boję się,że przesadzę z pastelowymi tonacjami i różem.
OdpowiedzUsuńśliczny maluszek,a raczej jego bobasowy tył i śliczna mama! wyglądasz kwitnąco:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://pastelowonabialym.blogspot.com/
Cudiwny pokoik.Podoba mi sie w 100%:)
OdpowiedzUsuńsciskam Was i zapraszam do siebie na wiosenny konkurs
http://trojenawalizkach.blogspot.co.uk/2015/03/wiosenny-konkurs.html#gpluscomments
Pokoik świetny - będzie stymulował estetycznie swojego małego lokatora. A Ty, Agnieszko, jesteś piękną kobietą!
OdpowiedzUsuńAga, jest idealnie! Sama w przyszłości chciałabym stworzyć miejsce o podobnym klimacie, też uwielbiam gwiazdy i szarości ;))
OdpowiedzUsuńPo prostu PIĘKNIE!
OdpowiedzUsuńKażdy ma prawo do własnego zdania, ale... Mnie się bardzo podoba! Jest delikatnie, estetycznie, I w sumie dość wyjątkowo. Po prostu piękny pokój! Pozdrowienia!
OdpowiedzUsuńPokój pięknie urządziłaś :) Lubię takie podejście do sprawy o wiele bardziej niż "typowo dzidziusiowe" wzory i kolory.
OdpowiedzUsuńPokoik jak marzenie :) a Ty z Synkiem na rękach wyglądasz cudownie :)
OdpowiedzUsuńUściski!
;-))))) JEST PIĘKNIE! Idealne, spokojne, stymulujące a nie nachalne kolory! ;-)
OdpowiedzUsuńJak już będę w ciąży (oby jak najszybciej! :P) to będę planować właśnie taki kącik dla Malucha!
A bardziej dziecięcy (jeśli komuś obecna wersja nie pasuje) będzie jak GC zacznie chodzić, rozrzucać zabawki- tfu! zaprowadzać SWÓJ ład i porządek! :P
Cudowne dzieciątko ! I pokoik też przepiękny ! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPieknię to chyba mało powiedziane ale na taki efekt u Ciebie własnie liczyłam:-))
OdpowiedzUsuńPiękny pokój! Cudowny! Szkoda, że mój budżet nie był w stanie udźwignąć takiego urządzania ;)
OdpowiedzUsuńPokój wspaniały! A te półeczki - już o nich marzę!!! Ja często słyszę, że pokój dziecka urządziłam dla/pod siebie��
OdpowiedzUsuńZ taką ekipą impreza musiała się udać! :)
OdpowiedzUsuńPokój małego T. jest wyjątkowy i oryginalny i to mi się najbardziej podoba! Sama chętnie zamieszkałabym w nim :D
Ola zrobiła Wam piękne zdjęcia, wyglądasz kwitnąco Aguś :*
Pięknie! Moją uwagę przykuł dywan, gdzie można taki zdobyć, nabyć?
OdpowiedzUsuńurzekające miejsce, świetne fotki no i fajniutka Mama :)
OdpowiedzUsuń