17 maj 2010

w oczekiwaniu na...

...kolej rzeczy, która teraz powinna nastąpić, przeglądam stare zdjęcia. Dziękuję bardzo, że tu zaglądacie. Ja też zaglądam - sprawdzam, czy już wszyscy o mnie zapomnieli, czy może jednak blog żyje sobie swoim życiem.



I gdzieś tam sobie żyje. Cieszę się, że o mnie pamiętacie.

11 komentarzy:

  1. Wkoncu pojawialas sie, z czego ciesze sie.
    Swietny masz rower.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. a jakże zapomnieć? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Pozdrawiam rowniez i duuuuuzo slonca zycze!
    basia

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja tez pamietam, zagladam i sprawdzam, czy czasem nowego posta nie ma...
    Pozdrawiam cieplo:).

    OdpowiedzUsuń
  5. Oczywiście, że pamiętamy i zaglądamy :) Gdzieś przepadła??
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pewnie, że do Ciebie zaglądamy:)
    Super zdjęcie:)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze, że dałaś znak życia...czekam na kolejne foto:) ale rowerzystka z Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aguś, super zdjęcie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. nie tylko nie zapomnieli ale też są nowi "podglądacze" znczy się ja na przykład:)bardzo mi się u Ciebie podoba więc pozwolisz, że częściej będę zaglądać:) pozdrawiam i zapraszam do siebie choć dopiero zaczynam:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Tak długo cię nie było , że nie zdążyłam cię poznać. Patrzę jednak ciągle na twoje etykietki i marzę o ich zrobieniu.
    Bywaj częściej.

    OdpowiedzUsuń