Mamy dziś piękną słoneczną niedzielę. Jest odrobinę chłodno, ale promienie słońca przyjemnie otulają twarz.
Codziennie rano budzę się z cudownym humorem, z pewnością że teraz poukładałam wszystko tak dokładnie, że żaden element układanki nie odczepi się od całości i mój cudowny świat nie rozleci się z hukiem.
Czasu mam odrobinę za mało - biegam między szkoła a pracą. Staram się jak najwięcej czasu spędzać z kimś, kto jest głównym składnikiem szczęścia. Udaje się, ale na blogowanie pozostaje bardzo niewiele. Dlatego tak rzadko tu bywam. Na Waszych blogach jestem przynajmniej przez 15min dziennie, co prawda czasu na komentarze już mi nie starcza, ale czytam co u Was, razem z Wami się cieszę i razem z Wami przejmuję smutkami. Mam nadzieję, że o mnie czasem myślicie i chyba tak jest, bo magiczna liczba obserwatorów mojego bloga przekroczyła 100tkę! Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona i cieszę się, że tak jest.
Jesień jest zimna, ale piękna. Pełna miłości. Czy można chcieć czegoś więcej?
Całuję Was serdecznie,
Agnieszka.
cudownie:) życzę w dalszym ciągu takiego stanu;) piękne zdjęcie dyni..:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
J.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńCieszę się Twoim szczęściem Agutku :) tym, że w układance życia wszystkie elementy zaczynają świetnie do siebie pasować :) tak powinno być :) trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie strasznie mało Cię tu ostatnio (w postaci nowych postów), ale rozumiem powody :) życie jest ważniejsze :)
Jestem zazdrosna o te cudowne foremeczki!! uwielbiam takie rzeczy!
Cieplutko pozdrawiam :)
Ty szczęśliwa kobietko,cieszę się razem z Tobą.
OdpowiedzUsuńAguś,piękne zdjęcia!
Buziaki
Twój woreczek do mnie przyleciał.Jest piękny i pachnący! Dziękuję
OdpowiedzUsuńślicznie tu u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńjeśli pozwolisz to chętnie zostanę :_
Widać, że otaczasz się pięknymi przedmiotami i uczuciami:) Wszystkiego dobrego...
OdpowiedzUsuńGdy w RSS widzę, że na Twoim blogu jest nowy wpis, to myślę sobie: "Mmmmmm, kolejna porcja subtelnej elegancji..." Takie są Twoje zdjęcia, które uwielbiam! Zachwycam się nimi i zawsze wołam Piotra, żeby też zobaczył.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci tego nastroju, tego szczęścia i tej miłości na całe życie!
Zycze Ci duzo czasu,:) piekne zdjecia, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńDużo, duzo słonca w Twoim życiu.
Pozdrawiam
Cudownie jest mi czytać o czyimś szczęściu:)
OdpowiedzUsuńSwoja drogą nie wiedziałam, że mam aż takie zaległości w Twoim blogu i co???właśnie dowiedziałam się, że łączy nas miłość do kawy, a zwłaszcza tej drugiej strony - czyli ekspresu ciśnieniowego:) Sama prowadzę od 7 lat swoją kawiarnię, wariuje na punkcie wszystkiego co dotyczy kawiarni, uwielbiam te wszystkie tajniki i triki nas baristów ;) i nie znoszę obrażonej obsługi, notorycznie zimnej- źle zaparzonej poznańskiej kawy i braków w menu! no, i uwielbiam 100% arabikę oczywiście! robusta do domuu!:) pozdrawiam serdecznie!
Ślicznie tu u Ciebie, będę wracać - bo dziś (pewnie to zabrzmi dziwnie) jestem tu pierwszy raz i bardzo, bardzo mi się podoba, pozdrawiam wieczornie ;-D
OdpowiedzUsuńGdy taki składnik szczęścia cię od nas odciąga to jesteśmy bardzo wyrozumiałe :)
OdpowiedzUsuńOj tak, jesień jest cudowna :)
Agutku dizękuję ślicznie za pachnący lawendowy woreczek, dotarł jakiś czas temu, ale brak czasu na cokolwiek uniemozliwił mi nawet by powiedzieć zwykłe słowo DZIĘKUJĘ. Więc teraz to czynię.
OdpowiedzUsuńBlog to wirtualny świat a prawdziwe życie jest na zewnątrz. Więc niech tych chwil wypełnionych szczęściem będzie w naszym życiu jak najwięcej.
Pozdrawiam cieplutko
piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paula
bardzo ladne zdjecia, w cudownych kolorach!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Cie serdecznie Agutku:-)
Basia
Ciekawie tu u Ciebie. Będę zaglądać i dodaję bloga u siebie do linków:) Pozdrawiam Aneta:)
OdpowiedzUsuń