27 paź 2010

słoneczny środowy poranek.

Lubię kiedy rano budzą mnie świecące prosto w twarz promienie słońca. Wstawanie jest dużo przyjemniejsze. A fakt, że mam czas na leniuchowanie i wylegiwanie się przez dłuższą chwilę w łóżku jeszcze bardziej uprzyjemnia poranek. Dziś słońce rozświetla cały mój pokój. Nawet biurko, do którego zazwyczaj nie dosięga. Tak bardzo spodobał mi się ten widok, że postanowiłam pstryknąć zdjęcie. W ten sposób chciałabym pokazać Wam, jak zabawnie ono teraz wygląda. Mój Ukochany powiedział, że przypomina mu wystawę ze sklepu "o gotowaniu". Rozbawiło mnie to porównanie, ale wydaje się być jak najbardziej trafne...



Wczoraj wieczorem piekłam kardamonowe ciasteczka. Są superproste i bardzo smaczne. No i do tego wyglądają naprawdę efektownie. Osobiście lubię tworzyć do tego co upiekę etykietki. Ciastka są bardzo dobrym materiałem do pakowania, więc staram się zawsze wręczać je w taki sposób, żeby były specyficzne i kojarzone ze mną.



Etykietki robię zawsze w mniej więcej podobnym stylu, ściągnęłam sobie z internetu czcionkę przypominającą literki pisane na maszynie, drukuję etykietkę na brązowej kopercie, wycinam i ramkę rysuję czarnym pisakiem. Wydaje mi się, że najprostsze rozwiązania są najlepsze - jak to ktoś powiedział "proste rozwiązania są najlepsze na trudne problemy" - i staram się je stosować.



Pozdrawiam Was jesiennie,
Agnieszka

13 komentarzy:

  1. Bardzo fajny pomysł z metkami, prosty i bezpretensjonalny, a elegancki :)) Ładną kolorystykę masz w pokoju przy biurku, taką jesienną :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Prostota jest ponadczasowa i elegancka,Twoje metki tylko to potwierdzają :)

    Ciasteczka wyglądają baaardzo apetycznie,dostać taki prezent to dopiero rarytas.

    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uwielbiam Twoją elegancką prostotę!

    OdpowiedzUsuń
  4. poranne promienie słońca - a co to takiego??? jak ja wstaję o 6 rano ciemność za oknem panuje wielka :( a kuchenna witryna super :) no i ciasteczka z metką... rewelacujne- proste i eleganckie

    OdpowiedzUsuń
  5. O mnie też słońce dzisiaj nie przywitało, tylko "egipskie" ciemności...
    To ja poproszę o przepis na te ciacha. Kardamonu u mnie pod dostatkiem, ponieważ zakupiłam do gulaszu. Jadłam tak doprawione mięso w Grecji i oszalałam na jego punkcie.
    A na mikser nawet nie patrzę, ponieważ moje zazdrosne spojrzenie może coś w nim naruszyć. Ja ciągle męczę się z moim starym Zelmerem, ale jego dni są policzone!
    Ściskam Cię!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciasteczka wyglądają pysznie i opakowanie róznież efektownie się prezentuje, ja też lubie proste rozwiązania:)
    Pozdrawiam serdecznie i zapraszam na nieco inne słodkości:)
    Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękniusie zdjęcia!Etykietki są piękne!
    A zdjęcie ciasteczek mistrzowskie!
    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny pomysł z etykietami! Ja też jestem chętna na przepis!

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Megaapetyczne te ciacha, a etykietki bardzo pomysłowe

    OdpowiedzUsuń
  10. Etykietki są super:) A na mikser też bym się przyczaiła:)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. A mnie dziś przywitał różowy wschód słońca :) Ale niestety potem niebo pokryły chmurki. Świetny pomysł na pakowanie ciasteczek!

    OdpowiedzUsuń
  12. Mmmm... Wszystko wygląda pięknie i smakowicie! Pozdrawiam! :) Aga

    OdpowiedzUsuń