10 lip 2012

bo nikt by nie uwierzył.

Odkąd postanowiliśmy zamieszkać w naszym przyszłym mieszkanku, i odkąd zaczęliśmy urządzać ogród, robię zdjęcia typowo dokumentujące postępy prac. Żadne tam artystyczne widoczki i aranżacje. W 100% to, co jest. I cieszę się, że robię to zdjęcia, bo myślę, że nikt nie uwierzyłby w to, o czym byśmy opowiadali, nie podpierając się zdjęciami. Dziś otworzyłam folder z samego początku i przyrównałam miejsca do tego jak dane kąty wyglądają obecnie. I jestem w szoku. Polecam powiększyć zdjęcia poprzez kliknięcie.





Pozdrawiam i zmykam do pracy,
Agnieszka.

EDIT: Przeglądam zdjęcia i jeszcze kilka porównań:





Dobranoc!

25 komentarzy:

  1. Zdziałaliście już cuda! Masz racje - aż trudno uwierzyć! To są zaczątki pięknego ogrodu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z ogrodu, w którym nie było nic, staramy się pomału tworzyć. :)

      Usuń
  2. podziwiam.
    ja tez walczę w ogrodzie, ale z "urządzaniem" go, do czego smykałki nie mam :(

    OdpowiedzUsuń
  3. ojej wspaniała przemiana:)
    a zdjęcia być muszą. może i byśmy uwierzyli, ale z obrazem dużo łatwiej wszystko sobie wyobrazić:) pięknie wygląda!
    pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie Wam idzie:) wiem jak wiele pracy kosztuje zakładanie ogrodu - sama przerabiam to od dwóch lat...czasem to droga przez mękę, ale kolejny kwiat, kolejny listek wychylajacy się z ziemi to ogromna satysfakcja i największa radość:) Życzę wytrwałości w pracy i radości z każdej spędzonej we własnym ogrodzie chwili:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jej, fajnie. Ja nie mam ręki do kwiatów niestety, a tak je uwielbiam. Mam nadzieję, że uda się Wam urządzić w tym miejscu cudowny kwitnący ogród.

    OdpowiedzUsuń
  6. Widać kawał dobrej roboty.
    Masz racje trzeba dokumentować bo coś może nam uciec.

    OdpowiedzUsuń
  7. świetny tajemniczy ogród powstaje:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać jak dużo pracy już w niego włożyliście, piękny ogród tworzycie :)
    Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale będzie pięknie! co ja mówię!! już jest pięknie :)) różnice powalające :)

    OdpowiedzUsuń
  10. niesamowita różnica. Fajnie, że dostrzegliście potencjał tego miejsca. Myślę, że będzie to naprawdę magiczny zakątek:)

    OdpowiedzUsuń
  11. roznica powalajaca!! podziwiam, ja tez bym chciala przymierzyc sie do ogrodu, ale najpierw inwestowanie w dom, a teraz nie ta pogoda, poki co mi to uniemozliwiaja (na Wyspie, gdzie mieszkam, non stop pada :-(). zdjecia przed i po musza byc. tez te swoje lubie czasem porownywac, bo jest co!! pozdrawiam serdecznie :-)) i tym bardziej jestem ciekawa fotek domowych!! :-))

    OdpowiedzUsuń
  12. Rzeczywiście, musieliście się nieźle napracować, ale efekt fantastyczny! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale musieliście się napracować, ale efekty są znakomite:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam!!!już jakiś czas "podglądam" Twojego bloga i dzisiaj nie wytrzymałam, muuuuusiałam napisać....jestem w trakcie remontu domku na wsi, taki wymarzony cottage house (choć trochę unowoczśniony). Cały czas fotografuję postęp prac bo też chciałam udokumentować to w formie "before-after"....a tu patrzę Ty też na to wpadłaś:))) efekt świetny, gratuluję i podziwiam, bo wiem ile pracy to kosztuje...pozdrawiam serdecznie i trzymaj się! marta

    OdpowiedzUsuń
  15. Chciałabym, żeby na moim klepisku także zaszła podobna zmiana, ale chyba jeszcze trochę się pomęczę. Bardzo ładnie.
    A propos anonimów,inwentaryzujesz czytelników?

    OdpowiedzUsuń
  16. Dziewczyny Kochane, BARDZO dziękuję za ogrom miłych słów, które przeczytałam pod powyższymi zdjęciami. Takie słowa wspierają i dodają pewności, że obrało się dobrą drogę. A to cudowne, bo dzięki temu wierzy się w sens setek chwil, które spędzamy w naszym miejscu na ziemi. Dziękuję!

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetny pomysł z porównywaniem zmian. My 8 lat temu kupilismy goły kawałek pola z gruszką-dziczką. Patrzyłam na działki obok i myślałam sobie, że wszędzie jest tak pieknie i kiedy u mnie tak będzie... Po 8 latach nie mam kompleksów, działka pieknie obsadzona w ogóle nie przypomina tej sprzed kilku lat. Ale ile pracy to wymagało! A efekt jak cieszy! U Ciebie też już robi sie pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  18. Aga,juz widać efekty!!!jak będziecie w takim tempie działać to będzie jeszcze piękniej!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. kolosalna zmiana - gratuluję wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
  20. wow, wow, wow! jest cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wow! Nie da się ukryć, że dużo pracy musiało zostać włożone w to, by osiągnąć taki efekt!

    OdpowiedzUsuń