8 sty 2013

idąc za szarym ciosem.

W niedzielę, kiedy moje chłopaki jeszcze spały, poszalałam trochę z aparatem. Pogoda za oknem była mocno mglista i deszczowa, ale to nawet pogłębiło szary efekt na zdjęciach - podoba mi się. Kilka szarych szczegółów z naszego mieszkanka poniżej.













Czy teraz wpisuję się w ten, żywiołowo dyskutowany, kanon skandynawskiego piękna?

Pozdrawiam serdecznie,
zrobiona na szaro Agnieszka.

33 komentarze:

  1. Piękne masz te szarości :)
    Tak na szaro można być zrobionym! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wpisujesz, wpisujesz.... bardzo mi się podoba ta surowość, minimalizm, prostota.

    Ale ja uwielbiam szarość, zawsze można ją przełamać jednym akcentem, czymś co nie jest szare i już przykuwa uwagę, przełamuje pozornie monotonną i smutną szarość.

    Nawiasem dodam, że robię synkowi pokój biało-szary z szarą lamperią. I tu też wykorzystuję kilka odcieni szarości + kolor drewna.

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie! Szwedzka prostota to jest to :)) I bardzo fajny ocieplacz na świecę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne szarości! Bardzo mi przypadła do gustu sweterkowa, szara podusia. Uwielbiam takie :)
    Pozdrawiam,
    Ola
    dreamyalex.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie! Ujmujące jest Wasze nowe gniazdko!

    OdpowiedzUsuń
  6. :)

    tylko psinkę masz mało szarą :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ślicznie się wpisujesz :):) wow! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aga tak tak tak! uwielbiam:) boskie masz te ściany i kubaski z literkami:) pościel, kuchnia cała, świece, poduchy - jasne , że się wpisujesz:)))
    już uwielbiam Twój nowy dom:d
    chcę więcej!

    OdpowiedzUsuń
  9. "Czy teraz wpisuję się w ten, żywiołowo dyskutowany, kanon skandynawskiego piękna?"

    Zaraz ktoś Ci przygada, że tak "bo phiii IKEA" ;)

    Mnie się bardzo podoba. Uwielbiam biało-szare wnętrza i białe, szare oraz czarne dodatki. A wszystko ocieplone jasnym drewnem. Podoba mi się Twoja kuchnia (niby wiele nie widać, ale zestawienie kolorów i materiałów bardzo w moim guście). Mam taki sam zlew :)Jest nie tylko ładny, ale i bardzo funkcjonalny.

    OdpowiedzUsuń
  10. mam ten sam zlew i kran ( tyle z biały) i drewniany blat ( tyle ze olejowany nie lakierowany) .. ciekawa jestem twoich opini po ok roku uzytkowania.. ja juz widzę,ze musze wymienic zlew na inny ( tez z ikea. chciałam go od poczatku ale nie było wtedy jednokomorowego) Tam gdzie "wyrasta" lkran dos czesto pryska woda.. i mimo kazdorazowego wycierania i mocnego zaolejowania blatu robi sie tam baaardzo brzydko.. jednak potrzebny jest zlew bardziej rozbudowany z miejscem na zamontowanie kranu.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam szary! Cudnie u Ciebie czy się wpisujesz w kanon czy nie... Jest czadowo!

    OdpowiedzUsuń
  12. A chodzi o to,żeby się wpisywać w jakikolwiek kanon, czy żeby dobrze się u siebie czuć?
    Wiadomo, jedno drugiego nie wyklucza, ale tak postawione przez Panią pytanie sugeruje,że do czegoś chce się "doskoczyć".
    Jest fajnie i chyba nie ma potrzeby się ograniczać...
    Piesio rządzi!
    Pozdrawiam,
    E.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ironizuję sobie troszeczkę. Nie zamierzam się w nic wpisywać, dla mnie Skandynawia wygląda właśnie tak. Dlatego zrobiłam mieszkanko w taki, a nie inny sposób. I cieszęsię z Waszych komentarzy. Czy zachwyconych, czy tych rozczarowanych. Wszystkie są potrzebne.

      Usuń
    2. Mój nie jest dziś rozczarowany ;), w przeciwieństwie do tego po poprzednim wpisem.
      Tam wyjątkowo pozwoliłam sobie na negatywny komentarz, bo taki był też mój odbiór wnętrza, które niezależnie od jego skandynawsko-vintage'owej stylizacji (elementów) było po prostu martwe...
      Serdecznie pozdrawiam :),
      Ewelina

      Usuń
    3. Nie mogę się zgodzić, ale... Przedstawię je jeszcze w wersji pomalowanej i się przekonamy. Pozdrawiam!

      Usuń
    4. Chociaż podoba mi się taki efekt 'betonu' na ścianie, z mozaiką na podłodze nie wyglądał dobrze, pomalowanie ścian na pewno jest w tym przypadku dobrym pomysłem, ale...
      Pani Agnieszko, proszę wrócić do tych zdjęć za jakieś pół roku, kiedy w mieszkaniu 'się pożyje', wtedy zrozumie Pani o czym mówię...
      Początki urządzania zawsze przynoszą zachwyt nad każdym szczegółem i to jest oczywiście wspaniałe, ale obserwator ' z zewnątrz' tego zachwytu nad nieukończonym wnętrzem może nie podzielać, choć z całą pewnością zazdrości... ;) Bo luksusem i przygodą jest wejść do pustego wnętrza i móc je urządzić po swojemu! :)

      Usuń
  13. Pieknie, cudny zlewozmywak i swietna bateria...:))

    OdpowiedzUsuń
  14. Jest cudnie i jak najbardziej skandynawsko. Chętnie bym się wprowadziła ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajny klimacik, uwielbiam takie poduchy i taki właśnie styl:)
    Czy przy okazji mogę zapytać o kolor ścian, jaka to jest farba? Wiosną czeka mnie malowanie i wlaśnie taki kolor chciałabym na ścianach:)
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  16. Agnieszko, bardzo ładnie wygląda ten kolor w kuchni.
    A na kubeczku z literą J to tą techniką, którą kiedyś miałaś pokazać?

    OdpowiedzUsuń
  17. Wpisywało się tamto i wpisuje się to :) Piękne zakamarki :) Prosimy o więcej... szerzej... :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Twoje zdjęcia mogę oglądać godzinami!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kuchnia musi być bosssska! Choć moje klimaty są bardziej staroświeckie i zagracone, to uwielbiam również skandynawską prostotę i minimalizm. Uwielbiam ją w Twoim wydaniu właśnie za ciepło drewna przełamane bielą, czernią i szarościami, które ubówstwiam!

    OdpowiedzUsuń
  20. Agutku, podoba mi się bardzo Twoja ironia :-)) to znaczy, że choć poważnie traktujesz swoje urządzanie domku, to nie jest tu nic na siłę. słuchasz również tych komentarzy na nie, ale tak na serio to Ty tam będziesz mieszkać i to Wam ma się podobać! swoją drogą ciekawi mnie czy łatwo czy trudno udaje Ci się przekonać do wszystkich swoich wizji Twojego J., bo sama wiem, co mój Facet mówił jak pierwszy raz w życiu usłyszał, że dom ma być cały biały! ;-))
    jeszcze bardziej podoba mi się to, że wybierając swoje ulubione akcenty ze skandynawskiego kanonu, tworzysz coś swojego, oryginalnego! no, i, że większość rzeczy robicie sami, bo to się bardzo ceni!!!
    pozdrawiam Cię ciepło z Wyspy :-))

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne fotki... kubas z literką świetny :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Cudowne klimaty u Ciebie panują...

    Znalazłam Twojego bloga jakiś czas temu i teraz codziennie sprawdzam,czy nie ma może jakichś nowych postów:)

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. bardzo lubię połączenie szarego z brązem i bielą lub granatem - bardzo tchną spokojem te zdjęcia, leniwym sennym porankiem właśnie

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj, trafiłam do Ciebie przypadkiem i mogę powiedzieć tylko jedno- zostaję! Piękne "miejsce", a do jeszcze tego Twoja miłość do psów:) Taki, mogę powiedzieć, również mój świat;)
    Pozdrawiam serdecznie,
    Sagaska

    OdpowiedzUsuń