26 paź 2009

kobiecość.

Za jakiś czas skończę 20lat. Tak tak - jestem młodsza niż prawdopodobnie myślało wiele osób. Wizja urodzin, po których nie będę już miała lat "naście" ciągle mnie zadziwia. Jeszcze nie tak dawno najlepszymi przyjaciółmi były moje ukochane misie, które teraz dzielnie obserwują moje poczynania. Dziś zdałam sobie sprawę, że już nie jestem taką małą dziewczynką, że jest we mnie pewna kobiecość. Lubię ładne sukienki, przyjemność sprawia mi robienie sobie makijażu, chodzenie do fryzjera, lubię ładną bieliznę... Kiedyś wygląd miał o wiele mniejsze znaczenie - miało być wygodnie i już. Dzisiaj chcę być pewną siebie, kochaną kobietą. I chyba powoli zaczynam iść tą drogą, bo coraz częściej zamiast wygodnych jeansów i ukochanych nike'ów zakładam baleriny i spódniczkę ( obcasy zostawiam na większe wyjścia z sukienką w tle ).



PS. Łazienka dziś lub jutro będzie gotowa...

16 komentarzy:

  1. w takim razie na te nadchodzące urodziny życzę wszystkiego najlepszego ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Ojej, ale one nadchodzą takimi małymi kroczkami... ;) Dopiero w grudniu mam urodziny, po prostu tak mnie dziś wzięło na rozmyślanie.
    No ale dziękuję! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ha, ha ... prezenty Ci się marzą :) Pokaż już w końcu tą swoją łazienkę ... kusisz, kusisz ... czuję, że będzie piękna :) Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiek nie ma znaczenia, liczy się to, co w głowie i w sercu. Skoro niedługo tak ważne w Twoim życiu wydarzenie, życzę więc spełnienia marzeń i wszystkiego, co dusza zapragnie!
    Łazienki nie mogę się doczekać, tym bardziej, że ja swojej skończyć nie mogę. Wciąż na coś brakuje i wlecze się ten remont jak flaki z olejem :/ Uciesz zatem moje oko :)
    A zdjęcie jak zwykle zapierające dech w piersi!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wszystkiego naj naj na nadchodzaca 20tke...hmmm...to tak odlegly dla mnie moment...nawet nie pamietam jag spedzilam moje 20 urodziny...
    Zaskoczylas mnie...tak naprawde to nie myslalam i nie mysle o wieku wszystkich babeczek ktorych blogi odwiedzam, mysle ze to nie istotne...i tak jak mowi decomarta,liczy sie co w glowie i w sercu...
    Przytulam
    Magdalena/Color Sepia

    OdpowiedzUsuń
  6. Już teraz wszystkiego najlepszego!
    20 lat!Kiedy ja je miałam!
    Przepiękne zdjęcie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. I ja dołączam się do życzeń!
    Zupełnie nie pamiętam jak spędziłam swoje 20 urodziny, choć na pewno był to ważny dla mnie dzień...
    Piękne zdjęcie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Ostatnio dowiedziałam się dlaczego w Starym Testamencie napisane jest, że Adam czy Abraham mieli po kilkaset lat... Otóż ta ilość przeżytych lat nie odnosiła się do wiosen, lecz do doświadczenia życiowego. Im więcej ktoś miał "lat" tym bardziej był dojrzały.
    Nawet jeśli to nieprawda, to lubię wierzyć, że tak właśnie jest.
    Pozdrawiam kobieco!

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja Droga, o Twojej powierzchowności mogłam się przekonać osobiście:) Nie da się ukryć piękna z Ciebie kobietka! Ale to co na zewnątrz płynie także z wewnątrz. A Twe wnętrze aż kipi od cudowności. Piękny to wiek... 20 lat!!!
    Ja moje 20 urodziny zapamiętam do końca życia. Miałam wtedy OSPĘ! Można sobie wyobrazić mnie! No do kobiety to nie byłam wtedy podobna, ale do stwora Frankensteina! Żyć mi się nie chciało jak patrzyłam w lusterko!
    Wszystkiego,co w życiu najlepsze Aguś!!! I gratulacje dla rodziców, że taka córeczka im się udała!

    OdpowiedzUsuń
  10. No to mnie zażyłaś. Myślałam, że jesteśmy w tym samym wieku (sama nie wiem, czym się zasugerowałam), a tu się okazuje, że jestem o 4 lata starsza. Dużo jeszcze przed tobą, młodziutka koleżanko (powinnam powiedzieć bratnia duszo, bo jakoś tak to odczuwam) i trzymam kciuki za wszelkie powodzenia, zawłaszcza te w kierunku "ukobiecania" siebie samej. To wspaniała droga - wiem, co mówię, sama ją wybrałam całkiem niedawno (jakiś 4 lata temu :D).

    OdpowiedzUsuń
  11. Hehe... Ty będziesz obchodzić 20-ste urodziny, a ja kilka dni wcześniej stanę się o 10 lat od Ciebie starsza... oj jak ja bym chciała kończyć tyle lat co Ty :))) Najpiękniejszy wiek chyba :) ja nie mogę nadziwić się tej trójce z przodu, ale mnie ona dołuje, a Ciebie chyba ta dwójeczka cieszy :)

    Llooko!!! Ja mam identyczne wspomnienie 20-tych urodzin!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Jaki piękny wiek!
    Wszystkiego naj z okazji zbliżajacych się urodzin!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oh jak wszystkie poprzedniczki niemal sobie westchnę wspominając 20stkę. Kobiecość hmm piękna sprawa... ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękny wiek! Wszystkiego naj Kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  15. 20 lat, cudny wiek
    wszystkiego naj....z tej okazji
    odkrywaj, odkrywaj swą kobiecość
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny wiek(:
    Skoro oczekujesz 20 urodzin - nadal jesteś nastolatką . Pamiętam ten etap młodości w moim życiu- to kipiący od energii okres. Korzystaj z niego - ile się da . A z życzeniami- jeszcze się wstrzymam ...
    Serdecznie pozdrawiam.
    P. S. znakomite zdjęcie !

    OdpowiedzUsuń