7 sty 2010

wiosny chcę.

Zimno mi ostatnio właściwie bez przerwy.
Nie lubię takiej pogody - zima powinna być od moich urodzin do Sylwestra i... koniec!
Ostatnio w ramach poprawy humoru rzuciłam się w wir zakupów. Kupiłam kilka rzeczy i... przepiękne baleriny! Dlatego też zależy mi na pogodzie - a co! Zakupy najlepszym przyjacielem kobiety, musiałam! Dlatego proszę... Wiosno, przyjdź już!



Chciałam też BARDZO podziękować za wszystkie słowa otuchy pod moim ostatnim postem.
Postanowiłam, że nie będę pogrążała się w czarnej dziurze rozpaczy - obok mnie mam kilka osób, które za warkoczyki stawiają mnie do pionu. Przyzwyczajam się do obojętności. Trochę odsunęłam to, co się stało na bok i zajęłam się milionem innych rzeczy. Będzie dobrze, wiem to!

20 komentarzy:

  1. poprzedni post mi gdzieś umknął... przykro mi... ale tym bardziej się cieszę że jednak nie zawiesiłaś działalności... a buty są dobre na wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo się cieszę,że jesteś.
    Zajęcie się czymś to najlepsze wyjście,ja zawsze uciekam do nauki i jakoś pomaga.
    A zakupy najlepszym przyjacielem kobiety,skąd ja to znam,chyba z autopsji:)
    Ja też chcę już wiosnę!!!
    Świetne słoiczki,takie inne:)

    OdpowiedzUsuń
  3. na pewno będzie dobrze!
    a ode mnie też głos do wiosny - WIOSNO PRZYBYWAJ! Może jak będzie więcej głosów na raz to usłyszy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudnie, ze wracasz. I ja mam za sobą baaardzo złe chwile i podobnie jak Ty postanowiłam się nie dać. W nas siła! A fotka tejże siły dodaje i to bardzo mocno! Pozdrawiam i ciepło przytulam!

    OdpowiedzUsuń
  5. kiedy hiacynt zakwitnie przyjdzie w sercu wiosna

    OdpowiedzUsuń
  6. Aguś,super ,że jesteś!!
    Cudne zdjęcie!
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  7. I tak trzymaj! A hiacyntom piękne domki skombinowałaś. Cudnie je ujęłaś.
    Całuski!

    OdpowiedzUsuń
  8. Agutku! Człowiek jest silną istota, potrafi dużo znieść. Czas leczy rany...zobaczysz, będzie dobrze!
    Ja powoli też mam już dość zimy i wczoraj na zakupach też widziałam cudne baleriny. Nie kupiłam ich (choć mąż namawiał mnie) i chodzą mi teraz po głowie... :) Wiosno przybywaj!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jak tu wiosennie!
    cudne flakoniki na cebulki! Skąd takie?

    Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  10. Wiosna już coraz bliżej, ale jeśli można ją wyczarować wcześniej we własnym domu to podnosi na duchu - taki widok kiełkujących roślin.
    Trzymaj się i dobrze, że jesteś. A zakupy - no cóż - mi też poprawiają humor.

    OdpowiedzUsuń
  11. Petycja do pani zimy przydałaby się ...może wtedy skróciłaby mrożny pobyt u Nas.
    Trzymaj się ciepło i byle do Wiosny!!!!

    OdpowiedzUsuń
  12. Miłość ma to do siebie że pojawia się tak nagle i tak szybko znika. Jesteś piękną młodą kobietą, całe życie przed Tobą, głowa do góry będzie dobrze !!! Ładne domki mają Twoje hiacynty :))
    Zakupy są dobre na wszystko, też tak mam.
    Życzę cudnej wiosny w Twoim serduszku - zobaczysz, że się szybko pojawi.
    Przytulam

    OdpowiedzUsuń
  13. "...kiedy Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno..." Trzymam kciuki za Ciebie, nie poddawaj się :) Będzie dobrze, może nie od razu, ale z czasem... Każda z nas przeżywa dołki i wychodzi z nich zwycięsko! Jesteśmy z Tobą!

    OdpowiedzUsuń
  14. Najważniejsze wpisałam Ci pod pierwszym Twoim postem :) Wiesz dlaczego? Bo na wszystko trzeba spojrzeć z perspektywy czasu. Zresztą... już jest lepiej, prawda? Pozdrawiam, Ola Bobe Majse

    OdpowiedzUsuń
  15. Kochana, nie było mnie, nie zobaczyłam na bieżąco Twojego poprzedniego posta... Widzę, że już jest troszkę lepiej, choć to dość pewnie płytka ocena, bo cztery lata nie tak łatwo za sobą zamknąć. Ale jesteś dzielną dziewczynką jak widzę!
    Wiesz co... kilka lat temu było mi źle. Bo zrozumiałam, że trzy poprzednie lat są juz nieważne, nic nie znaczą... ale po pwnym czasie okazało się, że były potrzebne, bo tylko dzięki tamtemu człowiekowi znalazłam się we właściwym miejscu i czasie by spotkać Tego Jedynego! Czasem życie prowadzi krętymi ścieżkami, pamiętaj :)
    Ściskam Cię bardzo mocno i przesyłam mnóstwo ciepła, bo taka piękna dziewczyna nie może być smutna!

    OdpowiedzUsuń
  16. Super że jesteś :) i chyba w dużo lepszym nastroju :) Tak trzymać!
    Nowe buciki to najlepszy przyjaciel kobiety, no i lekarstwo na całe zło ;)
    A hiacynty - zazdroszczę, więc też sobie chyba sprawię trochę wiosny w doniczce :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Jak to się stało, że trafiłam tu dopiero teraz??? Piękny blog!

    OdpowiedzUsuń
  18. Ajaj, spojrzałam na starsze posty i jednak już tu kiedyś byłam :))) i mi się zapomniało niestety, a tak tu uroczo...

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapraszam do mnie po wyróżnienie :-)

    OdpowiedzUsuń