Latem noce pachną inaczej. Ostatnio regularnie wracam do domu późną porą, bo spacery po polach przy świetle księżyca sprawiają mi tak ogromną przyjemność, że nie potrafię się im oprzeć. Powietrze pachnie nagrzaną ziemią, dojrzewającym zbożem, polnymi kwiatami. Ten zapach jest tak upajający, że nie potrafię już zasnąć bez wieczornego spaceru Śpię po 4-5 godzin dziennie i powoli widzę efekty - w pracy rozsypuję kawę, przy śniadaniu rozlewam herbatę. Nie da się żyć w taki sposób, ale co ja poradzę, że inaczej nie chcę? Cudownie jest mieć obok swojego miasta pola i łąki. To taka moja namiastka wsi. Ostatnio najwięcej wartym komplementem padającym z moich ust jest "aaale cudna wiocha!". Mam jakąś taką wewnętrzną potrzebę otaczania się prostymi, pięknymi rzeczami. Bukiety układane z ogrodowych kwiatów połączonych z polnymi chabrami i rumiankami urzekają mnie totalnie.


Wydaje mi się, że nadchodzące wakacje będą bardzo emocjonujące, aktywne i pełne moich ukochanych klimatów. Tak mi cudownie! I mam w końcu czas na szycie, na zdjęcia, na wprowadzenie w życie pewnego planu, o którym niedługo - mam wszystko to, czego mi brakowało.

Jakiś czas temu zgłosiłam się do konkursu organizowanego przez DUKĘ - eDUKAtor stylu i moje zdjęcie zostało wybrane jednym ze 108 najlepszych, a ja zostałam nagrodzona bonem na zakupy! Chodzę teraz do DUKI i sprawdzam, czy jest tam coś czego mi trzeba, albo coś w czym się zakocham. Póki co czekam, bo wszystko to, co podobało mi się w poprzedniej i obecnej kolekcji mam. Gdyby któraś z Was, Dziewczyny, potrzebowała kupon ze zniżką -20% na zakupy w DUCE to pisać! Mam tego cały pliczek.
Dziękuję serdecznie za komentarze pod poprzednim postem, cieszę się, że i Wy cieszycie się z mojego powrotu. Brakowało mi Was, brakowało mi Waszych opinii. Brakowało mi poczucia przynależności do tej wyjątkowej społeczności jaką tworzą pełne pasji kobitki, z masą doskonałych pomysłów i niesamowitych umiejętności. Wracam na dobre!
Buziaki serdeczne!