Siedzenie całymi dniami w łóżku stymuluje twórcze pomysły, czasami inspiruje. Godzinami przeglądam blogi z pomysłami DIY i zajmuje się rzeczami, które nie wymagają wychodzenia spod kołdry. Wczoraj moja Mama pomogła mi zrealizować pomysł, który już dawno chodził mi pogłowie - poduszka z transferową grafiką. Mama zajęła się stroną krawiecką, a ja grafiką.W Photoshopie przygotowałam wzór, wydrukowałam i za pomocą Nitro przeniosłam na ikeowską, 100% bawełnę LENDA. Świetny jest to materiał - o naturalnym kolorze, równym splocie, a do tego jest bardzo miękki. Pierwszą myślą było wydrukowanie wzoru z Graphics Fairy. Chwilę później wpadłam jednak na inny pomysł i tak oto powstała poducha z napisem, który chyba mówi wszystko?
Z założenia poduszka jest moja, ale jak widać mój Łaciaty uznał, że skoro tak go kocham, że na jego cześć szyję poduszki, to on sobie te poduszkę wypróbuje.
No i tak próbuje od samego rana. Chyba mu się spodobało, bo minki robi wprost anielskie. A co tam, niech śpi skoro Pani jest w domu i na wszystko pozwala, to dlaczegóż by nie?
Pozdrawiam serdecznie znad kolejnego projektu,
Agnieszka.
Przecudne! I psinka zimowa i poduszka! Cię natchnęło;) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńSuper !
OdpowiedzUsuńŚwietne! Powiedz coś więcej o sposobie wykonania :)
OdpowiedzUsuńJagódko, o technice można przeczytać tu: http://issuu.com/lawendowy-dom/docs/lawendowydom-zima2011 na stronie 21. :)
Usuńdziękuję :-)
Usuńzapraszam także do siebie od czasu do czasu, jeśli masz ochotę :)
Świetna poducha, Psiunio cudny!
OdpowiedzUsuńhihihihi ale słodziak :)))
OdpowiedzUsuńnio i podusia fajniusia :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest piękna, ale psiaka nie przebije!! Sama słodycz ;)
OdpowiedzUsuńWOW! Super pomysł i pies super :)) Marzę o takim, a nawet marzymy...Tylko póki co mieszkanie mamy za małe :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Żadne mieszkanie nie jest za małe na Beagla, bo to mały pies i na pewno nie zajmuje dużo miejsca. Tu najważniejszą kwestią są spacery, naprawdę DŁUGIE spacery. Po takim spacerze, pies znika - jest tak zmęczony, że pół dnia nieruchomo śpi. Dlatego skoro marzycie o takim, to spełnijcie marzenie czym prędzej. Warto!
UsuńO dzięki za odpowiedz! Spacery to nie problem:) Musimy to przemyslec :)
OdpowiedzUsuńŚliczna poduszka, ale bez pieska nie byłaby tak pełna wdzięku, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj te beagle:)) jak ja je kocham:) swojego najbardziej na świecie, ale z Twoim bym się chętnie wybawiła i pewnie zacałowała:)) ostatnio swojemu też robiłam sesje:) zapraszam do siebie:) poducha super:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
ojoj, bardzo chciałabym takiego pieseczka... ale nie mogę ze względu na moje nieustabilizowane życie ;)
OdpowiedzUsuńPoduszka wyszła wam niesamowicie! Bardzo mi się podoba. Ale zwierz...no rozczuliłaś mnie na tyle, że teraz (znowu) cały wieczór będę biadolić że nie mam możliwości posiadania czworonoga (póki co :/ )
OdpowiedzUsuńCudny jest! ♥
Piesek KOCHANY! Tak słodko wygląda na tej poduszce :)
OdpowiedzUsuńMiło, że napisałaś, jaką metodą wykonałaś ten napis, zawsze się zastanawiałam...
P.S. Właśnie odkryłam Twój blog i już go nie stracę z oczu..
pozdrawiam
marta z ohmyhome.pl
o rany,ale słodziak:) moja bigielka,która kończy dziś pół roku, zapewne taką poduszkę by zjadła :D
OdpowiedzUsuń..a jaki masz cudny bigielkowy wisiorek♥
Usuńprzeczytałam Twój komentarz wyżej i mam pytanie-czy Twój beagle zawsze pada po długich spacerach czy to także kwestia wieku? bo moja Figa po szaleństwach na polu jest jeszcze w stanie zdemolować pół pokoju i wypatroszyć ze dwa kapcie :D
Wyjdzie na to, że musisz zrobić drugą:) Uroczy psiak i uroczo mu na tak fajnej poduszce.
OdpowiedzUsuńJakoś nie mogę zmobilizować się do techniki nitro (zapach) wolę ręcznie dłubać napisy.
Uściski i dużo zdrówka życzę :)
Moja Mama się śmieje, że Nitro pachnie jak na starym statku. :)) Ale zapach się łatwo ulatnia jak się położy już przeniesiony na balkonie np. :)
OdpowiedzUsuńPoduszka jest świetna, miałaś doskonały pomysł:)
OdpowiedzUsuńŚwietna poducha :) Majce też by się spodobała ;))
OdpowiedzUsuńJa również myślę od jakiegoś czasu o transferze na poduszkę. Proszę napisz mi czy uzyłaś wydruku laserowego czy atramentowego. Pozdrawiam serdecznie i Twojego przesłodkiego psiaka :)
OdpowiedzUsuńWitaj, użyłam wydruku laserowego. Czytałam, że atramentowe nie dają zadowalającego efektu?
UsuńPozdrawiam!
Dzięki za odpowiedź! Miłego dnia!
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł. Tekst fantastyczny :o)
OdpowiedzUsuńz sentencją zgadzam się w 100%
OdpowiedzUsuńpoducha rewelacyjna!
no Aga nooooo:)do tych boskich zdjęć, jeszcze ten cudny pies:)
OdpowiedzUsuńAle przytulnie wyglądająca poducha :) A jeszcze przytulniejszy psiak :)
OdpowiedzUsuńZagoszczę tu na dłużej :)