1 lut 2012

home is...

Siedzenie całymi dniami w łóżku stymuluje twórcze pomysły, czasami inspiruje. Godzinami przeglądam blogi z pomysłami DIY i zajmuje się rzeczami, które nie wymagają wychodzenia spod kołdry. Wczoraj moja Mama pomogła mi zrealizować pomysł, który już dawno chodził mi pogłowie - poduszka z transferową grafiką. Mama zajęła się stroną krawiecką, a ja grafiką.W Photoshopie przygotowałam wzór, wydrukowałam i za pomocą Nitro przeniosłam na ikeowską, 100% bawełnę LENDA. Świetny jest to materiał - o naturalnym kolorze, równym splocie, a do tego jest bardzo miękki. Pierwszą myślą było wydrukowanie wzoru z Graphics Fairy. Chwilę później wpadłam jednak na inny pomysł i tak oto powstała poducha z napisem, który chyba mówi wszystko?



Z założenia poduszka jest moja, ale jak widać mój Łaciaty uznał, że skoro tak go kocham, że na jego cześć szyję poduszki, to on sobie te poduszkę wypróbuje.
No i tak próbuje od samego rana. Chyba mu się spodobało, bo minki robi wprost anielskie. A co tam, niech śpi skoro Pani jest w domu i na wszystko pozwala, to dlaczegóż by nie?









Pozdrawiam serdecznie znad kolejnego projektu,
Agnieszka.

30 komentarzy:

  1. Przecudne! I psinka zimowa i poduszka! Cię natchnęło;) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Powiedz coś więcej o sposobie wykonania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jagódko, o technice można przeczytać tu: http://issuu.com/lawendowy-dom/docs/lawendowydom-zima2011 na stronie 21. :)

      Usuń
    2. dziękuję :-)
      zapraszam także do siebie od czasu do czasu, jeśli masz ochotę :)

      Usuń
  3. Świetna poducha, Psiunio cudny!

    OdpowiedzUsuń
  4. hihihihi ale słodziak :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Poduszka jest piękna, ale psiaka nie przebije!! Sama słodycz ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. WOW! Super pomysł i pies super :)) Marzę o takim, a nawet marzymy...Tylko póki co mieszkanie mamy za małe :(

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Żadne mieszkanie nie jest za małe na Beagla, bo to mały pies i na pewno nie zajmuje dużo miejsca. Tu najważniejszą kwestią są spacery, naprawdę DŁUGIE spacery. Po takim spacerze, pies znika - jest tak zmęczony, że pół dnia nieruchomo śpi. Dlatego skoro marzycie o takim, to spełnijcie marzenie czym prędzej. Warto!

      Usuń
  7. O dzięki za odpowiedz! Spacery to nie problem:) Musimy to przemyslec :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna poduszka, ale bez pieska nie byłaby tak pełna wdzięku, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj te beagle:)) jak ja je kocham:) swojego najbardziej na świecie, ale z Twoim bym się chętnie wybawiła i pewnie zacałowała:)) ostatnio swojemu też robiłam sesje:) zapraszam do siebie:) poducha super:)
    pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  10. ojoj, bardzo chciałabym takiego pieseczka... ale nie mogę ze względu na moje nieustabilizowane życie ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Poduszka wyszła wam niesamowicie! Bardzo mi się podoba. Ale zwierz...no rozczuliłaś mnie na tyle, że teraz (znowu) cały wieczór będę biadolić że nie mam możliwości posiadania czworonoga (póki co :/ )

    Cudny jest! ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Piesek KOCHANY! Tak słodko wygląda na tej poduszce :)
    Miło, że napisałaś, jaką metodą wykonałaś ten napis, zawsze się zastanawiałam...
    P.S. Właśnie odkryłam Twój blog i już go nie stracę z oczu..
    pozdrawiam
    marta z ohmyhome.pl

    OdpowiedzUsuń
  13. o rany,ale słodziak:) moja bigielka,która kończy dziś pół roku, zapewne taką poduszkę by zjadła :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..a jaki masz cudny bigielkowy wisiorek♥
      przeczytałam Twój komentarz wyżej i mam pytanie-czy Twój beagle zawsze pada po długich spacerach czy to także kwestia wieku? bo moja Figa po szaleństwach na polu jest jeszcze w stanie zdemolować pół pokoju i wypatroszyć ze dwa kapcie :D

      Usuń
  14. Wyjdzie na to, że musisz zrobić drugą:) Uroczy psiak i uroczo mu na tak fajnej poduszce.
    Jakoś nie mogę zmobilizować się do techniki nitro (zapach) wolę ręcznie dłubać napisy.

    Uściski i dużo zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Moja Mama się śmieje, że Nitro pachnie jak na starym statku. :)) Ale zapach się łatwo ulatnia jak się położy już przeniesiony na balkonie np. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Poduszka jest świetna, miałaś doskonały pomysł:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Świetna poducha :) Majce też by się spodobała ;))

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja również myślę od jakiegoś czasu o transferze na poduszkę. Proszę napisz mi czy uzyłaś wydruku laserowego czy atramentowego. Pozdrawiam serdecznie i Twojego przesłodkiego psiaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj, użyłam wydruku laserowego. Czytałam, że atramentowe nie dają zadowalającego efektu?

      Pozdrawiam!

      Usuń
  19. Dzięki za odpowiedź! Miłego dnia!

    OdpowiedzUsuń
  20. rewelacyjny pomysł. Tekst fantastyczny :o)

    OdpowiedzUsuń
  21. z sentencją zgadzam się w 100%
    poducha rewelacyjna!

    OdpowiedzUsuń
  22. no Aga nooooo:)do tych boskich zdjęć, jeszcze ten cudny pies:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ale przytulnie wyglądająca poducha :) A jeszcze przytulniejszy psiak :)
    Zagoszczę tu na dłużej :)

    OdpowiedzUsuń