15 wrz 2013

Od rana dyskutujemy z J. o rzeczach, które dla jednych są nic nie znaczącymi gratami, a dla innych mają duszę. Ktoś się czegoś pozbywa, a ktoś inny przynosi to do domu i nadaje temu nowe znaczenie. Tak było z moim, chyba najdziwniejszym do tej pory, znaleziskiem - białą głową. Ktoś, zapominajac o zasadach sortowania śmieci, wrzucił ją i jeszcze jedną do wielkiego kubła. W pierwszym momencie pomyślałam: dziwna żarówka, ale w drugim... GŁOWA! Przecież od dawna marzę o głowie. Co prawda drewnianej, ale ta byłaby idealnym uzupełnieniem mojego pomysłu na nietuzinkowe dodatki. Niewiele myśląc, zabrałam ze sobą to dziwne znalezisko, umyłam i przywiozłąm do domu. Mina J. w pierwszym momencie byłą bezcenna, ale kiedy usłyszał całą historię akcji ratunkowej i zrozumiał, jak silne było moje pragnienie posiadania głowy (wiem, dziwnie się to czyta) ucieszył się razem ze mną. Od wtorku głowa wędruje po całym naszym domu. Wszędzie pasuje idealnie, bo wpisała się w moją ulubioną kolorystykę.



Ten tydzień w ogóle obfituje w cudne znaleziska. Wszystko w "moich" kolorach - czarne, białe, przydymione. Lubię tak! I dodatkowo na całość wydałam 10zł. Czy może być lepiej?





Życzę Wam miłej niedzieli.
Agnieszka

15 komentarzy:

  1. Głowa jest bardzo ciekawa, nie wiem jak zareagowałabym jak zobaczyłabym taką w koszu :P hehe pewnie też zabrałabym ją do siebie;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa historia i jeszcze ciekawsze znalezisko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Głowa jest bardzo intrygująca ... Jest bardzo elegancką dekoracją :)

    OdpowiedzUsuń
  4. no fakt dziwna zdobycz ale faktycznie pasuje :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ech te urokliwe 'durnostójki'... Tyle elementów dekoracyjnych mi sie podoba, ale mam zdecydowanie juz za dużo gratów w domu, absolutnie niezbędnych. Nijak by mi sie taka glowa nie zmiesciła. A jest superancka :O

    OdpowiedzUsuń
  6. bardzo piękna głowa, muszę przyznać :) I oryginalna....a ten dymiony słój ze świecami - miodzio!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo fajne znalezisko. W pierwszym momencie jak napisałaś "głowa" stanął mi przed oczami manekin sklepowy, taki plastikowy z twarzą, no i się trochę zdziwiłam, ale jak zjechałam niżej i zobaczyłam zdjęcie, to już rozumiem. Jest świetna! A przydymione słoje też piękne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Faktycznie interesujące znalezisko :)

    OdpowiedzUsuń
  9. hmmm ciekawe :) Wlasnie sobie przypomnialam, ze mam w domu czarna ale bardziej hmm kształtna :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. tak taka głowa wygląda u Ciebie znakomicie! gdzie Ty to znajdujesz co?:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Strasznie fajnie czytało mi się tego posta, uśmiech nie schodził z moich ust :D
    Takie dodatki w Waszym mieszkaniu wyglądają genialnie i pasują idealnie!

    OdpowiedzUsuń
  12. ah... gdybym nie musiała jutro wcześnie wstać, obejrzałabym Twojego bloga do końca. ale po powrocie z wyjazdu powrócę i do Ciebie, i skończę.
    BARDZO MI SIĘ U CIEBIE PODOBA!

    pozdrawiam serdecznie, Natalia.

    OdpowiedzUsuń
  13. Słój ze świeczkami jest genialny !

    OdpowiedzUsuń