30 paź 2014

projekt: pokój niemowlęcy cz. 4

To było oczywiste. Musiały się u nas pojawić. Bo jakże bym mogła, współpracując z marką CBL, nie mieć ich w pokoju Maluszka? Idealne natężenie światła do karmienia i odganiania nocnych strachów. A do tego w kolorach, które oczywiście sama wybrałam. Łańcuch specjalnie dla naszego Potomka. Wybierany pieczołowicie pod kolorystykę całego pomieszczenia. Cóż mogę powiedzieć - wg. mnie jest po prostu piękny. I pomimo powtarzających się kilku kolorów z łańcuchów "by pretty pleasure", które wiszą w naszej sypialni - tak bardzo inny.



W pokoiku stanął też prezent od marki Mamas&Papas - przepiękna, drewniana kołyska. Planujemy postawić ją w sypialni - póki co stoi złożona (no cóż, nie mogłam się już doczekać...) w pokoiku Maleństwa. Ten element, tak bardzo niemowlęcy, uświadomił mi, że w naszym domu zamieszka wkrótce Mały Człowiek. I chyba trochę nie mogę w to uwierzyć!



Wciąż mam duży dylemat co z szafą. Poszukiwania ograniczyłam (ze względów finansowych) do ikeowego PAX'a z frontami Risdal, które wyglądają jak zrobione z deseczek i... starej szafy w stylu artdeco. Wciąż nie wiem co zrobić. Szukam starej, pięknej szafy z wyjatkowym rysunkiem drewna na frontach. Bez lokatorów i zapachu. I trochę się boję, czy zdążę... Oby!

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Agnieszka.

53 komentarze:

  1. kołyska piękna, ale ten niedźwiadek po prostu cudowny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. czy będzie w tym pokoju coś dla dziecka? bo drewniany miś to średnia przyjemnosc dla takiego malucha...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Póki co - projektuję wnętrze. Wyprawka to osobny temat.

      Usuń
    2. Aaa! Miałam być spokojna i nie denerwować się na czepialstwo w sieci, ale nie potrafię!

      Ja miałam drewnianego słonika - dostałam go od chrzestnego, gdy się urodziłam. I był nie tylko ozdobą, ale też zabawką (oczywiście jak byłam starsza).
      A tak naprawdę takiemu maluszkowi to nic nie jest potrzebne - oprócz miejsca do spania i przebierania (chociaż i to można załatwić właściwie wszędzie). Tylko, czy o to chodzi? Dlaczego nie przygotować dziecku pięknego pokoju, w którym będzie się rozwijał - podobno ładne otoczenie wpływa na człowieka od pierwszych dni. I wiadomo, że o tym jak w nim będzie decydują rodzice, bo nie zapominajmy, że to też dla nich - przyjemniej jest zajmować się dzieckiem w pomieszczeniu, które nam się podoba (szczególnie w środku nocy) :)

      uff, nieskładnie, ale w nerwach nie potrafię inaczej :)

      Usuń
    3. Uff, gorąco się zrobiło :) Ja też się podpisuję - skoro takiemu Maluszkowi w pierwszych dniach/tygodniach /miesiącach niewiele potrzeba do szczęścia i jest mu wszystko jedno, to nich przynajmniej jego rodzice mają przyjemność obcowania z pięknymi rzeczami/wnętrzami, a Maleństwo też z czasem to doceni. A poza tym - jak zwykle u Ciebie wszystko pięknie, a CBL to rzeczywiście wdzięczne oświetlenie kącika dziecięcego. Dopiero teraz - dzięki wygranej u Ciebie przekonałam się, jakie piękne w rzeczywistości dają światło :) Raz jeszcze dziękuję, a Tobie życzę powodzenia. Marta

      Usuń
    4. Wezcie Izunia z Kaska wyluzujcie. Jak widac, nie mozna miec odmiennego zdania, tylko trzeba piac z zachwytow, bo moze przy nastepnym giveaway wpadnie nagroda. Slabe.

      Usuń
    5. Iza, nie denerwuj się! Niektórzy nie wiedzą co to nietakt, nie potrafią się zachować również w sieci i trzeba zwyczajnie ich ignorować. Masz rację z tym, co napisałaś.

      Aga - te kule stwarzają na pewno niesamowity klimat na żywo, zazdroszczę, piękne są. My mamy łóżeczko, jest praktyczne i dobrze się nam sprawdza ale patrząc na tą kołyskę trochę jednak żałuję, cóż, może jeszcze kiedyś :) drewniany miś jest świetną dekoracją, życzę udanych poszukiwań szafy i spokojnego oczekiwania na Maleństwo :)

      Usuń
    6. Anonimie - nie mam w zwyczaju odpowiadać na zaczepki. Cenię odmienne opinie, ale proszę - wyrażaj je grzeczniej. Dzięki! :)

      Usuń
    7. To chyba dopiero mój drugi, może trzeci komentarz na prettypleasure, a tu taka dyskusja! :)
      A zdanie oczywiście odmienne można mieć, ale chodzi o sposób w jaki się je wyraża :)

      Dobra, nerwy na bok! :)

      Usuń
    8. Miś to dekoracja, nie zabawka - to chyba widać wyraźnie? :)

      Usuń
  3. wszystko bardzo spojne .. jak to u ciebie :) o niedzwiadku juz pisałam ze cudny.. a o kulach to juz tyle zachwytów było napisane ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Sorry, ale pleciesz bzdury pod reklame: "Idealne natężenie światła do karmienia". Skad mozesz o tym wiedziec, skoro jeszcze nigdy nie karmilas, a juz na pewno przy takich lampkach? A jak dzieciak przy tych lampkach nie bedzie wyluzowany? Moze wydawaj opinie, jak juz czegos sprobujesz, a nie na wyrost?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. idealne swiatło do karmienia i usypiania..- spróbowałam mam 2 sznury a moje 2,5 letnie dziecko nie pozwala zgasic kulek poki nie zasnie - wystarczy panie/pani anonimie ?? Gratuluje odwagi - najfajniej sie krytykować nie podajac nawet wlasnego imienia.

      Usuń
    2. To chyba oczywiste dla większości ludzi, że delikatne światło w pokoju niemowlęcia jest wskazane, a nie takie co "daje" ostro po oczach. Nie wiedziałaś?

      Usuń
  5. Zdrowia dla Mamy i Malucha życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pięknie u Was i bardzo klimatycznie. Ten drewniany miś urzekł mnie bez reszty, boski jest!:)) Uściski wielkie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Aga mi się bardzo podoba ;-)...dobór kolorów świetny...chociaż ja teraz przemalowuję wszystko na czarno ;-).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U Zebry posiadanie czarnego jest zupełnie naturalną potrzebą. ;)

      Usuń
  8. Kołyska wygląda intrygująco, szkoda, że nie jest cała na fotkach. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będzie, będzie! :) Jak już poustawiam wszystko tak, jak powinno być. :)

      Usuń
  9. Mam już zamówione swoje, nie mogę się tej przesyłki doczekać jak żadnej innej!

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo mi się podobają poszczególne fazy urządzania kąta dla Maluszka. Piękne dodatki, świetna kołyska. Oświetlenie łagodne się bardzo sprawdza przy nocnym karmieniu, myślę że CBL spokojnie się sprawdzi. Trzymam kciuki za pomyślne rozwiązanie. A co do tego niedowierzania....nawet po porodzie tak miałam - czy ten malutki człowieczek to naprawdę mój? ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  11. Rozpłynęłam sie na widok tego misia drewnianego :))

    OdpowiedzUsuń
  12. Slicznie będzie:) kołyska boska! Miś mnie też zauroczył.. wbrew pozorom dzieciaczki bardzo lubią drewniane zabawki, lubią też kartonowe pudełka, proste lale ( nawet bez oczu) moja druga córka, choc przez ciocie i dziadków zawalona toną kolorowych krzykliwych zabawek, nie rozstaje się z pluszowym jelonkiem, ktory jest brązowy, i niezbyt atrakcyjny.. ma juz 5 lat a łazi z nim wszedzie, spi z nim.. a ostatnio u lekarza podeszla inna dziewczynka i ze swiecącymi oczami i zachwytem spytała : To TWÓJ jelonek? myslałam,że padne:)( a jelonek to sarenka tak naprawde..ale kobietki jak widac rozumialy sie bezbłednie)
    przygaszone klimatyczne swiatlo tez jest jak najbardziej dla malucha.. a anonim jak taki mądry i "życzliwy" niech się podpisze swoim goglowym nickiem, zeby wszyscy wiedzieli... bo mozna dokaldnie tak samo napisac.. pod anonimem krytykujesz bo zal D ściska, a pod swoim nickiem ustawiasz sie w kolejce na rozdania haha

    Życze Agnieszko spokoju..olej takich hejterów:)
    tez sie zastanawiam nad tymi kuleczkami dla mojej malej wlasnie nad łózeczko...

    OdpowiedzUsuń
  13. cotton bals i kołyska prześliczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Siła tkwi w prostocie. Jest pięknie Aga. I będzie jeszcze piękniej:)
    A ja w nocy wstawialam i patrzyłam na moje dziecko bo mi się czasem niedowierzałam ze to już ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. W takim razie, ja potwierdzam - lampki Cottonove Love dają idealne natężenie światła do karmienia! Intuicja matki jednak jest niezawodna ;)
    Piękny pokoik się szykuje, nic tylko pozazdrościć :) (co niektórzy, jak widzę, biorą zbyt poważnie...)

    OdpowiedzUsuń
  16. Hehe - też szukam szafy, a został mi miesiąc do rozwiązania. Bo tez uparłam się na starą, taką z duszą :) A jeśli nie zdążę... no to kupię ją już jak będziemy w trójkę :)
    Pozdrawiam!
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  17. ooo ja, Aga masz hejtera, normalnie strach się bać;) hehe
    A tak na poważnie, to fajnie jest mieć przyjemnie urządzony pokój dla maleństwa. Te wszystkie pierdoły jemu są z początku nie potrzebne, wystarczy mama, ale dla nas są ważne. Zwłaszcza wtedy kiedy nie jest słodko, pierdząco i różowo/w tym przypadku niebiesko;)/ i można się takimi błahostkami cieszyć, kiedy dziecko spać nie może, a my już ledwo dajemy radę... Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  18. Jest mega pięknie i klimatycznie, nie mogę się doczekać kolejnych zdjęciowych postów i czekam na ten wyprawkowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kule w świetnym zestawieniu, idealnie pasują do kołderki z Zary :). Światło moim zdaniem (mamy z czteroletnim stażem) dają idealne, więc nie słuchaj anonimów, którzy powinni dać święty spokój Kobiecie w ciąży :).
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Piękna ta kołyska! I tak przytulnie się zrobiło dzięki lampeczkom... Cudownie :)

    OdpowiedzUsuń
  21. piękna kołyska i kolorystyka! podziwiam! pozdrawiam serdecznie - Justyna

    OdpowiedzUsuń
  22. Ale cudowna kołyska :) i sznur kul również :)
    Będzie pięknie!!!

    Wszystkiego dobrego!

    OdpowiedzUsuń
  23. Piekna kołyska łącznie z tym drewnianym miesiakiem :)))
    Cały czas się zastanawiam, czy kupić sobie takie kule, własnie w takiej kolorystyce jak Twoje :)
    Miłego wieczoru życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. U Ciebie wszystko takie spójne , dopracowane - piękne. Zaglądam do tego kącika często i bardzo mi się podoba. Czytała już wcześniej o tym ,że Szukasz szafy i jedyne co przyszło mi do głowy to ten "okropny" zapach, który nie jest tak łatwo zlikwidować. Niestety nie spotkałam się z żadnym starociem , który byłby tego pozbawiony :(

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  25. kołysanka jest śliczna i misiak uroczy, wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
  26. Już teraz wygląda to pięknie! A co dopiero na koniec! Aga boje się do Ciebie jechać :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha, przyjeżdżaj, napatrzysz się i na Was też przyjdzie pora :D

      Usuń
  27. Cudowna kołyska.U nas dopiero jak się Maleństwo pojawiło składane było łóżeczko.Uwagę moją zwrócił wieszak.Gdzie można taki kupić?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Natalia, to wieszak z kolekcji IKEA PS 2014 :)

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo Agnieszko za odpowiedź:)
      ściskam

      Usuń
  28. Skoro takie światło przyszłą mamę uspokaja i cieszy to znaczy, że będzie idealne do karmienia, nocnego przewijania czy co tam sobie Synuś wymyśli (mówię z perspektywy matki kiedyś karmiącej). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Pięknie:) Czekam na szersze kadry pokoiku maleństwa:):)

    OdpowiedzUsuń
  30. CBL są cudne! Mam swoje ponad rok i świecę je codziennie :)
    Kołyska urocza, aż łza się w oku kręci ...
    A ten śliczny drewniany miś, to skąd? :>

    OdpowiedzUsuń
  31. jak się naoglądam u Ciebie jeszcze nabiore ochoty na kolejne dziecko ale mój mąż chyba tego nie wytrzyma hihi
    jest cudnie kochana
    buziaki

    OdpowiedzUsuń
  32. Przypomniałaś mi o lampach- miała zamówić do pokoiku mojej Niunki- może jeszcze zdążę ;)
    Szafa z klimatem stara z duszą lepsza, ale ja też z wygody wybrałam jednak u siebie szafę nową :) no cóż, z duszą następnym razem kupię. Jak masz chwilkę zajrzyj do mnie- szykuję się do "wypakowania" :P http://modernvintagehousewife.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  33. Piękna kołyska i jeszcze piękniejszy miś. Widzę, że pomału kończysz urządzanie pokoiku dla synka, zapowiada się pięknie. Pokoik dla mojej córeczki też ukończony- do planowanego terminu 2 tygodnie, ale chyba nie dotrwam. 2 tygodnie wydaje się wiecznością:))))
    powodzenia i szczęśliwego rozwiązania.
    K.

    OdpowiedzUsuń
  34. Gratuluję Kochana!!! To wspaniałe uczucie....obecnie pracuję nad pokoikiem dla Ignasia. Sypialnia okazała się zbyt mała na naszą trójkę i oddaliśmy ją walkowerem:D
    Pozdrowienia dla Was:D

    OdpowiedzUsuń
  35. Kuuuuurcze, też choruję na Cotton Balls, ale nie mogę się cały czas zdecydować na ilość kul, dokładne kolorki i to, gdzie je zawieszę i w ten sposób jeszcze ich nie mam :( A wyglądają cudnie! Do karmienia rzeczywiście byłoby idealne światło, o tym nie pomyślałam! :) Drewniany misio na kołysce mnie urzekł <3 I kołyska też! No zazdroszczę, nooo :D

    OdpowiedzUsuń