Kilka dni temu odwiedziłam poznański, malutki sklepik z używanymi rzeczami. Wejście do niego jest całkowicie zastawione komodami, krzesłami, nad głową wiszą łóżkowe materace, lampy, półki. Wszystko i nic. Widziałam cudowny stół kawowy, na masywnych lwich łapach. Idealny do odnowienia i nadania mu szlachetności... Kiedyś kupię taki i postawię w salonie przy sofie z masą poduch w przeróżnych poszewkach. Tym razem skusiłam się jednak na drobiazgi - kupiłam moim roślinom doniczki. We wszelkich odcieniach beżu, bieli, ecru, szarości... Za całą górę moich skarbów zapłaciłam 10zł! Uwielbiam takie spontaniczne wejścia do różnych sklepów i wyjście z prawdziwym trofeum. Ostatnie moje zakupy na pchlim targu zaowocowały ślicznymi poszewkami szydełkowymi w kolorze ecru, a dodatkowo dostałam w prezencie piękną szydełkową serwetką o misternym wzorze. Kocham takie zakupy!


Chciałabym też podzielić się z Wami moim autorskim wyróżnieniem. Wręczyć je można 7 osobom, które uważamy za wyjątkowo twórcze i... wspaniale nastawione do życia. Przyznam, że mnie samej trudno było wybrać taką garstkę osób mając do wyboru tyle wspaniałych osobowości.
Moja szczęśliwa siódemka:
Llooka - moja mentorka domowego ciepła, wspaniała i twórcza,
Anne - niesamowicie zdolna, romantyczna dusza,
Peggy - szalona i pomysłowa,
Aagaa - wspaniała rozmówczyni, twórcza i ciekawa świata,
Alizee - zdolna "Mama króliczków",
Elle - kochana, wspaniała, zdolna,
Liska - bo jej potrawy sprawiają, że chciałabym być jej codziennym gościem.
Dziękuję Wam Dziewczyny, za wspaniałe zdjęcia, pomysły, inspiracje. Każda z Was to...