Skończył się wolny czas, zaczynam kolejny semestr studiów (za 1,5 roku do inż dopiszę mgr, jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem) i coraz częściej stoję za barem w mojej pracy. Tym razem to Mama miała pewien pomysł i... powstało kilka słoiczków przepysznej konfitury z pomarańczy.
Osobiście najbardziej lubię "czyste" smaki. Nie lubię konfitur powstających z mieszania różnych owoców, więc ta, którą od kilku dni ze smakiem zjadam na śniadanie, jest moją ulubioną wersją.
Jeśli chcecie zrobić taką konfiturę potrzebne będą:
1, 5 kg pomarańczy,
2 cytryny,
250ml dobrej wody,
1 kg cukru
Wszystkie owoce trzeba bardzo dokładnie wyszorować. Za pomocą obieraka do ziemniaków/innych warzyw trzeba ściąć cienką warstwę skórki w taki sposób, aby białe części skórki zostały na owocach. Ściętą skórkę kroimy na cieniuteńkie paseczki. Z owoców ściągamy białą część skórki i wyrzucamy. Owoce kroimy na plasterki. W dużym słoju lub misce układamy warstwami skórkę z pokrojonymi w plastry owocami. Zalewamy 250ml wody mineralnej i zostawiamy na 24h.
Następnego dnia zawartość słoja/misy przekładamy do garnka i pod przykryciem doprowadzamy do wrzenia. Odkrywamy i po ok 40min smażenia na wolnym ogniu dosypujemy cukier. Smażymy usuwając w trakcie "piankę", która tworzy się na powierzchni. Kiedy konfitura będzie gotowa (odrobina położona na spodeczek po ostygnięciu jest zastygnięta), gorącą wkładamy do wyparzonych słoiczków, szczelnie zakręcamy i na ok 30min stawiamy na wieczkach. Po tym czasie można odwrócić słoiczki. Dobrze zapasteryzowany słoiczek nie będzie "klikał" nakrętką.
Konfitura najlepiej smakuje z chlebem bądź z bułeczką z masłem. Szczerze polecam zrobienie swoich własnych słonecznych przetworów, bo smak przywodzi na myśl lato i daje nadzieję na cieplejsze dni.
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka.
Jest piękna! Polecam Ci też mandarynkową - robiłam i smakuje wspaniale!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ostatnio pomarańcza w mojej głowie :) Czy cukier można bezkarnie zastąpić fruktozą?
OdpowiedzUsuńWygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńa ja polecam Ci też grejpfrutową :)
OdpowiedzUsuńkwaśna, ale pyszna :)
więc,życzę powodzenia w dalszym kształceniu!mam nadzieję,że wszystko pójdzie gładko:)ja sama dopiero wybieram się na studia i to czekania już mnie irytuje..ale będzie dobrze;)
OdpowiedzUsuńa,konfiturę zrobiłam dość niedawno,pyszna jest,tylko szkoda,że wyszły mi tylko 2 małe słoiczki;)
pozdrawiam!
m.
wygląda pysznie, chyba też sobie zrobię. A póki co otworzyłam dziś pierwszy słoik z konfiturą z malin. Nie ma to jak letnie smaki w środku zimy:)
OdpowiedzUsuńJaki wspaniały pomysł i cóż za ożywczy kolor! Wymarzony na taki ziąb. :) Jak nic zaszaleję i też zrobię. :)
OdpowiedzUsuńjutro obkupie sie w pomarańcze i do dzieła :)
OdpowiedzUsuńWyglądają wysmienicie
OdpowiedzUsuńaż ślinka leci
Pozdrawiam
Prosty i fajny przepis, a prezentuje się niezwykle smakowicie ;)
OdpowiedzUsuńOj tak! Uwielbiam konfiturę z pomarańczy!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!