Jak powiedzieć "kocham" nie używając słów? Można zrobić dla drugiej osoby coś takiego, co od razu jej to powie. Mój J. ma jutro imieniny, więc po raz kolejny postanowiłam trafić w jego serducho piekąc specjalnie dla niego coś pysznego. Postawiłam na jogurtowe ciasto rabarbarowe, bo jest najpyszniejszym ciastem sezonowym jakie znam. Oczywiście rabarbar można wymieniać na dowolne owoce, ale to właśnie jego kwaskowaty smak sprawia, że ciasto jest naprawdę wyjątkowe.
Składniki to:
1kg rabarbaru
300g mąki krupczatki
100g mąki tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
opakowanie cukru waniliowego (16g)
pół kostki Kasi
szklanka cukru
4 jajka
mały jogurt naturalny (180g)
1/3 szklanki mleka
3 łyżki oleju (ja używam z pestek winogron)
Do przygotowania kruszonki potrzeba:
5 łyżek cukru
pół kostki Kasi
mąka krupczatka
Żółtka ucieramy z cukrem, cukrem waniliowym i Kasią. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia, olej, jogurt i mleko. Miksujemy całość i dodajemy ubite na sztywno białka (do ubijania białek dodaję szczyptę soli - lepiej się ubijają). Na wyłożoną papierem blachę (37x25cm) wylewamy ciasto (właściwie wykładamy - ciasto jest dość gęste) i układamy na nim umyty, obrany i pokrojony w drobną kosteczkę rabarbar. Wierzch posypujemy kruszonką. Pieczemy ok. 50min w 180*C. Ostudzone ciasto lukrujemy.
To ciasto jest superpyszne i naprawdę zawsze się udaje. Mam nadzieję, że J. będzie zadowolony i z przyjemnością poczęstuje nim jutro współpracowników.
Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka.
EDIT: Kochanie, wszystkiego najlepszego!
Zbieg okoliczności, ale zajadam się właśnie tym ciastem czytając post. ;)
OdpowiedzUsuńjak się wabi ten piesek pod kontaktami?
Ciasto kiedyś jadłam i jest pyszne, nie miałam przepisu ale to Twoje na pewno upiekę:), uwielbiam Twoje zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ale się ucieszy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na candy :)
Myślę, że każdy by się ucieszył i to bardzo! :)
OdpowiedzUsuńUczucie pięknie wyrażone, przekaż proszę najlepsze życzenia
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Marta
Uwielbiam rabarbar i już czaję się na niego w sklepie:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie - przepis zapisany :) Dziękuję
OdpowiedzUsuńJa tam bym się cieszyła, aż by mi się uszy trzęsły ;D !
OdpowiedzUsuńJędrzej chyba zadowolony, bo napisał mi że ciasto smakowało. :) Lubię takie wiadomości. :)
OdpowiedzUsuńUkochany pewnie był zachwycony takim słodkim gestem :) Ja bym była... :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
Ojejku, tak tu pieknie u ciebie ze juz obserwuję! Kreatywność aż kipi,bardzo mi się podoba...chyba wszystko!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Pyszność!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przepis! Było PRZEPYSZNE!
OdpowiedzUsuńhttp://made-by-viva.blogspot.com/2012/05/kulinarnie.html
szkoda, że - jak zawsze w wypadku takich ciast - wyszedł mi zakalec, ale smak fenomenalny :-)
na pewno zrobię jeszcze nie raz :-)