17 wrz 2014

projekt: pokój niemowlęcy cz. 2

Bardzo się cieszę, z Waszej aktywności pod wczorajszym postem. Czytam historie z Waszego dzieciństwa i uśmiecham się do siebie. Chciałabym, żeby moje Maleństwo miało takie piękne wspomniena...

Wczoraj dokończyłam łapacz snów, który zawiśnie nad łóżeczkiem naszego Dzieciątka. Okrąg zrobiłam z trzykrotnie zawinętego drutu, owinęłam lnianym sznureczkiem i zamocowałam w środku ręcznie robioną serwetkę. Jako ogon mojego łapacza posłużyły tasiemki, które kupiłyśmy ostatnio z Mamą. Planujemy uszyć coś z ich użyciem, więc będzie ładny komplecik.




Łapaczowych inspiracji naoglądałam się na Pinterest i postanowiłam zrobić swój. Miało być słodko, ale z zachowaniem neutralnej kolorystyki pokoju Maleństwa. Zapytacie "a cóż to takiego właściwie jest? Otóż kiedyś plemiona Indian z Ameryki Północnej wierzyły, że powieszenie takiego łapacza w pomieszczeniu, w którym się śpi pomaga mieć tylko dobre sny. Łapacz wyłapuje koszmary, a wraz z nadejściem poranka spływają sobie one po ogonie (u mnie ogon ze wstążeczek) i znikają. Aktualnie nie ma to jakiegoś bardzo mitycznego znaczenia, ale jest ładne i symboliczne, a pomieszczeniu w któym się znajduje dodaje troszkę tnicznego ducha. W USA bardzo często wiesza się łapacze nad dziecięcymi łóżeczkami wierząc, że przegonią one dziecinne koszmary. Jak Wam się podoba? 




Dziękuję Wam bardzo, że tu jesteście! Każdy komentarz cieszy szczególnie!

Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka

48 komentarzy:

  1. Aguś piękny jest :) Widzę że pokój będzie cudny, uwielbiam takie klimaty :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Aniu dzięki! Jak Twój Szkrabek? <3

      Usuń
    2. Mój Szkrabek się powoli ustawiam w pewien rytm no i zaczął puszczać uśmiechy :)

      Usuń
  2. Aga, cudny!!! Ja planuję zrobić takie łapacze do pokoi moich dzieciaków...fajna symbolika i przepiękna ozdoba

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł:) i wykonanie:) Maleństwo będzie miało przepiękne sny

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny! Też planuję zrobić, nie mam jeszcze serwetki, ale pomysł już kiełkuje.

    OdpowiedzUsuń
  5. Hej :) obserwuję Cię po cichu od jakiegoś czasu. Będziesz dla mnie ogromną inspiracją przy urządzaniu wnętrz w moim przyszłym domu - budujemy się na wiosnę! :)
    Dziękuję, że jesteś! Dziękuję, że Cię znalazłam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wow, dziękuję! <3 Służę radą w razie potrzeb. :)

      Usuń
  6. Wooow robi wrażenie, a rzeczy zgromadzone dla Dzidziusia (na zdjęciu 2) są rewelacyjne i ciekawi mnie efekt końcowy!!!

    OdpowiedzUsuń
  7. nieźle :) dzidzia będzie zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ cudny, oj zdolna z Ciebie kobita;))) Wyszło pięknie!:) Uściski:**

    OdpowiedzUsuń
  9. aguś cudny! zazdroszczę ci tych chwil oczekiwania!!! to baaaaaaaaaardzo miłe chwile - upajaj się nimi

    OdpowiedzUsuń
  10. pieknie stylowo i taki bardzo bardzo twój :) już sie ciesze na nasz plan ;) i ciekawa jestem jak to razem wyjdzie :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo ładny i widzę, że udało się zdobyć szare łóżeczko?:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maura tak, dzięki :) Już od dłuższego czasu mailowałam z tym panem i tylko czekałam aż wstawi aukcję. Ucieszyłam się, jak zobaczyłam je u Ciebie, bo wyglądało dużo lepiej niż na aukcji. :)

      Usuń
    2. Cieszę się, że mogłam pomóc i jesteś zadowolona:) ściskam

      Usuń
  12. Jest cudny! Pokoik zapowiada się wspaniale i bardzo klimatycznie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Nie wiedziałam o istnieniu czegoś podobnego ale bardzo mi się podoba. Fajny pomysł.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny ten łapacz snów, tym bardziej że zrobiony samodzielnie. Zawsze mi się podobały. Mam do nich jednak pewien dystans jako katolik... siedzi we mnie wewnętrzne przekonanie, że takie rzeczy ściągają złe duchy, mimo że my mamy dobre intencje otaczając się nimi. Chociaż z drugiej strony często nawet nieświadomie otaczamy się rzeczami o różnej symbolice, potencjalnie groźnymi, a nic się złego nie dzieje... :)

    OdpowiedzUsuń
  15. tez mam w planach łapacze dla córek:) ostatnio zauwazyłam,że zrobiły sie modne w sieci. Twój wysedł pierwsza klasa!

    OdpowiedzUsuń
  16. Piękny łapacz:) pierwszy, który mi się naprawdę spodobał.
    Często tu do Ciebie zaglądam, choć prawie się nie odzywam. I bardzo mnie cieszy, że ostatnio tak się uaktywniłaś. Twoje posty i piękne zdjęcia fantastycznie relaksują :)
    pozdrawiam,
    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że i Ty się uaktywniłaś wpisując swój komentarz. :) Dziękuję za miłe słowa! :)

      Usuń
    2. Za to nie ma Cię ostatnio na FF... A szkoda, lubię Twoje hoje. Jak wpadniesz, zapraszam też do siebie (Kot Maniek) :)

      Usuń
    3. Wpadłabym, ale... nie mam hasła. Zapodziało mi się gdzieś. No i roślinnie ostatnio "tak sobie"... ;)

      Usuń
    4. Nie wierzę, wśród tylu hoi musi się dziać coś ciekawego;). A z hasłem na pewno da się coś zrobić, może moderatorki by mogły jakoś pomóc...

      Usuń
  17. A widzisz przypomniałaś mi o naszym łapaczu snów :) muszę o nim posta zrobić koniecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo mi się podoba :) Mam nadzieję że odgoni ewentualne koszmary Maleństwa :) Jak już ktoś wyżej napisał - Twój blog jest inspiracją! Również dla mnie. Cieszę się niezmiernie Twoim szczęściem (ale nie jak stalker ;)). Po prostu cieszy mnie że coś dobrego spotyka ludzi, dla których czuję sympatię (nawet jeśli nie znam ich osobiście). Fajnie że idziesz na podyplomówkę w School of Form - liczę na to że będziesz (jeśli czas pozwoli) uchylać rąbka ;) - bardzo jestem ciekawa.
    P.S. Czytam od dawna i zazwyczaj nie komentuję, ale odkąd się uaktywniłaś jakoś nie mogę się powstrzymać. No i te dobre wieści, zdjęcia! No nie da rady. Wybacz :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Śliczny, ja zamówiłam swój u pewnej zdolnej kobietki, niedługo się pochwalę na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jest rewelacyjny no i jedyny w swoim rodzaju :) Jakby to powiedzieć "czego nie dotkniesz zamienia się w złoto" piekny

    OdpowiedzUsuń
  21. Aż chce się zrobić :). Ciekawa jestem, co ładnego do zestawu wymyślisz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już wymyśliłam. :) Potrzebuję tylko intensywnego udziału mojej Mamy, bo maszyna do szycia i ja... no nieszczególnie do siebie pasujemy... ;)

      Usuń
  22. cudowny! też niedawno zrobiłam swój, z piórami od babcinych kur : ) o taki: http://askowo.blogspot.com/2014/06/apacz-snow.html

    OdpowiedzUsuń
  23. Jest piękny :) Pozdrawiam Kamila

    OdpowiedzUsuń
  24. Jest absolutnie prześliczny! <3<3 Lubię Cię i ogromnie cieszę się Twoim szczęściem! :-*
    Pozdrawiam,
    Nika

    OdpowiedzUsuń
  25. bardzo ładny :) pokój napewno będzie klimatyczny
    ja tez mam swój w sypialni już dłuższy czas ( http://cichezajeciaswietlicowe.blogspot.com/search/label/%C5%82apacz%20sn%C3%B3w) ale czas pomyśleć o małym liftingu :)
    wogóle temat na czasie bo w pracy akurat robię witrażowy łapacz snów i powiesiłam sobie również taki plakat na ścianie :) ciekawe jak mi to wyjdzie

    OdpowiedzUsuń
  26. Wyszedł Ci rewelacyjnie! :) I ciekawa jestem, co powstanie do kompletu :) Ale Waszemu Maleństwu cudna wyprawka się kompletuje!

    OdpowiedzUsuń
  27. Przepięknie się prezentuje!! :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Fantastyczny! Ja mam kupny i przyznam szczerze, że choć wierzę w jego moc, niestety koszmary są ;( Może dlatego, że nie zrobiony od serca? hmmm
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. piękny Twój łapacz. ja wczoraj również zrobiłam sobie łapacz snów, w troszeczkę innym stylu, ale też z serwetki:) http://sandrynka.blogspot.com/2014/09/moj-apacz-snow.html

    OdpowiedzUsuń
  30. Bardzo nam się podobają Twoje pomysły a zwłaszcza łapacz snów. Czekamy na kolejne propozycje! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. cudowny,ale mnie zainspirowałaś.Może zrobię podobny do tworzącego się właśnie pokoiku naszego L.
    pozdrawiam i zapraszam do siebie
    http://trojenawalizkach.blogspot.co.uk/

    OdpowiedzUsuń
  32. Agnieszko dawno mnie tu nie było...chciałabym Ci serdecznie pogratulować i czekam na końcowy efekt :)

    OdpowiedzUsuń