Kilka dni temu zadzwonił do mnie wujek z pytaniem, czy potrzebuje jeszcze podstawę od Singera. Rozmawiał z kolegą i okazało się, że jedno takie cudeńko stoi u niego w ogrodzie. Kolega chciał się go pozbyć w zamian za pudełko czekoladek. Aż tyle kosztowało mnie zdobycie Singera. Długo długo wiatr hulał w polu i żaden nie pojawił się na mojej drodze. Potem znalazł się jeden. A teraz... Czyż to nie szczęście? Chyba los chce ukoić moje nerwy. I dobrze mi z tym.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgbS70UTp3vSFX0n8mQsgaaurtXXQkKHE2YZIP1LTanys5DJZdHzpfRD_tgpWzZLWMv52hyLFDd7yioggt0YfpeJjcVYI68xYca4ahw-X4XdGE6a8wZpZEn1n_FkO95xnrKw4PuCZG2894/s800/s1.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhDAkg-mRyZjjwOiw30JdWIcq211k9Asra19cJbJwi9x0th97Elwwgn6swb0UvJr_joHnNvnXyylRVgSxJ6Qr-D5wm4C2-v1-jtUljvf22utCyIcdvsntxcvsFzPNVDe_XjPZsuSo_jEcc/s800/s2.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEikiTQn8xCdk1WhQeNhZH-S_Zgf62JD4Eu4CmUo4Qh0MmnsvC6a9wr33uyGDlIcW8J9IqRO5na6zKP8p1yQSBeu75cciOk17aqaQ7QximfsSrGQzR9fVZ-zxLUMFSFQHaezr2_gAVN9feo/s800/s3.jpg)
EDIT:
Stapelia grandiflora we własnej osobie.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhHZWVA_1biVHdkkV3btSvFgrapWgx0bGLGA7THQTvX6hVKJEgnI_PGNlIVR8unEIkOqoxsyJqR0nqObjHbRBo0EzS2cs4a_t_DtkFaoRPW0uJ0mLgPy8Nx_R09R9c0xL9YFOno5_YbkW4/s800/kwitneiniesmierdze.jpg)
Rozkwitła dziś w nocy.