14 kwi 2013

sunny day.

Wracam do Was w ten słoneczny dzień baaaardzo zadowolona z tego, jak mija weekend. Odespałam! Położyłam się spać o... 18:30 w sobotę i obudziłam się o 8:00 w niedzielę. Czy mogłoby być lepiej? Dodatkowo w sobotę kupiłam sobie na próbę Zpagetti - Hooked i tworzę. Już wkrótce pokażę co z niego powstanie. A może już wiecie?







Pierwszy NAPRAWDĘ ciepły dzień spędziłam w ogrodzie. Z garażu wystawiłam fotel i wygrzewając się w słonku zaczęłam pracę.

Miłego, niedzielnego wieczoru Wam życzę. Jeszcze dziś, lub jutro z samego rana, odpowiem na wszystkie oczekujące maile.

Pozdrawiam serdecznie,
Agnieszka.
o

18 komentarzy:

  1. Aba14 kwietnia 2013 18:10

    Cudna włóczka... Jeszcze takiej w ręku nie miałam. Miło sie dzierga? Czekam co z niej powstanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Katarzyna Sobańska-Jóźwiak14 kwietnia 2013 18:11

    Aga, zapowiada się świetnie! Niech zgadnę... poszewka na poduszkę? :)
    W Gdańsku też już mamy wiosnę.
    Trzymaj się ciepło! Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Test14 kwietnia 2013 18:26

    To musi być wciągające zajęcie - zwłaszcza, jak zaczyna być widać efekt. Czekam na rezultat końcowy i już myślę, co by tu wydziergać...

    OdpowiedzUsuń
  4. cube-home14 kwietnia 2013 18:35

    Dywanik!!!!!! Pozdrawiam cieplutko
    ania

    OdpowiedzUsuń
  5. hanuszka14 kwietnia 2013 19:01

    ...ale rewelacja, ja też tak chcę :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mamusia14 kwietnia 2013 20:00

    Wow, ale kolor! Bomba :D

    OdpowiedzUsuń
  7. bajowka14 kwietnia 2013 20:17

    Oj jestem ciekawa cóż to będzie;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Karolina Anna14 kwietnia 2013 20:23

    nie wiem co to będzie, ale splot na zbliżeniu wygląda rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Diana Marzejon14 kwietnia 2013 20:39

    Zapowiada się ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Elle14 kwietnia 2013 22:05

    Pewnie jakiś kolejny czadowy dywanik :)

    OdpowiedzUsuń
  11. pomieszane-poplątane15 kwietnia 2013 13:16

    Śliczna włóczka:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Atka15 kwietnia 2013 18:11

    Obstawiam, że powstaje poszewka na poduchę ;) świetny kolor zpagetti znalazłaś - uwielbiam wszelkie odcienie niebieskiego, a tutaj w połączeniu z tymi delikatnymi kropeczkami wygląda rewelacyjnie! Po raz kolejny motywujesz mnie do zrobienia czegoś fajnego - tym razem "zmuszenia" Mamy, aby nauczyła mnie posługiwać się szydełkiem :) Miłego tygodnia! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. olimpia270815 kwietnia 2013 19:20

    Rewelacja :)

    OdpowiedzUsuń
  14. anetahome16 kwietnia 2013 18:11

    Pufa ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Marta19 kwietnia 2013 13:35

    Czekam z niecierpliwością na efekt końcowy :) W zpagetti zakochałam się i muszę w końcu kupić i sama zacząć coś tworzyć :D
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Dekupażownia Jagodzianki19 kwietnia 2013 14:33

    Ale to fajne!

    OdpowiedzUsuń
  17. eukaliptus28 kwietnia 2013 23:21

    Ja też pokochałam zpagetti robiłąm poduszki, jest cudowna tylko cena :(

    OdpowiedzUsuń
  18. Anonimowy12 stycznia 2015 21:57

    Jaki to ścieg??

    OdpowiedzUsuń

Subskrybuj: Komentarze do posta (Atom)