![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg1vdg26tSCv-Z-3Z27HJXRGED1x26elbXjXHTDTRC6Ph5IHO5NRh3YY8C5NXnOfCdKGQg3ULPqa5TgReUbbMvohmTf4aEH2EX88kPHFe6RjnIEFa2eIFupm-nbHrqnG8waLeXfGZn-evM/s800/party.jpg)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiW7I7JeWIMDe7ek-w_eA5MwHyysFGpGSXFYEJV61-3rznG-05zZN1xRGu1mm46AB-lVfNBWeEmR8tdttnPFbzHdUxai91P8A9ltUlVM_oCn4A5ORn0k5ejdquZAJ9E-ipPugS_Mv_KRn0/s800/party1.jpg)
Było wspaniale! Dziewczyny dzielnie walczyły z transferem nitro (przenosiły grafiki na lniane torby) i składały pudełeczka origami. Odwiedził nas także sommelier Kuba z żoną Danką i zrobił nam szkolenie z wina. Przyznam szczerze, że rozpoznawanie smaków nie jest takie proste, ale z każdym kieliszkiem szło nam coraz lepiej, a i humory dopisywały!
Z przyjemnością powtórzę takie spotkanie! Bardzo dziękuję Wszystkim zaangażowanym (J., jesteś nieoceniony!) i moim cudownym Gościom - trójmiejskie Dziewczyny (Ania, Asia, Magda, Gosia, Marta) wpadajcie jak tylko będziecie w Poznaniu. Poznańskie Dziewczyny (Agata, Ania, Asia, Marysia, Ania, Maja) - kiedy jakaś kawa?
W niedzielę razem z J. wybraliśmy się do SPOTu upiec makaroniki. J. dzielnie działał w warsztatowej kuchni, a jego urocze francuskie ciasteczka chwyciły mnie za serce. Niestety musieliśmy szybciej zniknąć, więc pożegnaliśmy się z całą uroczą ekipą i z głową pełną inspiracji wróciłam do rzeczywistości. Oby więcej takich spotkań!
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEivp9mTM7a0y6ZzgNdg7jsHp7xL_DDe1GvWxDuSoqiC-v9QUghGTA-wGKdYfz6QuQY1Tlxa0gN0xtDZi-_uAaAeSTSKKxIpZxvcJhEbYdBjUB72Sk6VgPmOKkfUkrvH3ySxSO0r9lwcue4/s800/party2.jpg)
W podziękowaniu za organizację całego przedsięwzięcia dostałam uroczy bukiet z różowych jaskrów, a torbę, która pozostała mi z warsztatów przerobiłam za pomocą ziemniakowego stempla i farby do tkaninin w miły, geometryczny dodatek.
Lubię takie dni, inspirujące i pełne pomysłów. Mam nadzieję, że takie spotkania staną się tradycją, bo są tego warte. W 100%.
Pozdrawiam Was serdecznie,
Agnieszka
Aga! :) to był super weekend, bardzo się cieszę, że miałyśmy okazję się poznać. Ja do teraz jestem tak zainspirowana twoim domem, że zaczynam kombinować co by tutaj urządzić wokół siebie :D
OdpowiedzUsuńja się zawsze piszę na kawkę, jak będę przechodziła przez SB to też zerknę, czy Cię czasem nie ma :)
ściskam!
Ależ tam pięknie miałyście! Fajna inicjatywa :)
OdpowiedzUsuństół na przybycie gości prezentował się bajecznie
OdpowiedzUsuńAga, to cudnie spędzony czas i cieszę się, że Cię poznałam. :) Fajnie było oderwać się od kuchni na rzecz innych, równie inspirujących prac. :) Dziękuję za tak miłe przyjęcie nas w swoim domu! :)
OdpowiedzUsuńgdzie można kupić takie urocze małe szklane buteleczki ???
OdpowiedzUsuńAniu, w IKEA. :)
Usuńdzięki Agutku, będę robić roczek małej i będą mi super pasować ;)
UsuńSzaleństwo w najpiękniejszym wydaniu! :)
OdpowiedzUsuńPompony z bibuły prezentują się świetnie!
OdpowiedzUsuńpiękna dekoracja stołu, już wiem czym się inspirowałaś :) też uwielbiam projekty autorstwa Gemmy Comas, http://www.amyatlas.com
OdpowiedzUsuńTwój pomysł na dekorację jest bardzo konsekwenty kolorystycznie, niesamowicie przyciąga wzrok i jest dopracowany w każdym detalu. Uwielbiam czytać wszystkie Twoje posty,już czekam na kolejne. Pozdrawiam Olivka
cudnie, ża zazdroszczę że od was tak daleko...
OdpowiedzUsuńWspaniale Aga!!!! Ja też tak chcę :)))
OdpowiedzUsuńWspaniała dekoracja stołu.
OdpowiedzUsuńale się działo! musiało być fantastycznie:) no i ta torba jest genialna! :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny stół. W ogóle bardzo tu inspirująco :-)
OdpowiedzUsuńJuż wiem jak ozdobię stół i mieszkanie na 2 urodziny córci. Dziękuję za inspirację! :o*
OdpowiedzUsuńSuper ! Od razu widac cudna atmosfere, ehh marzy mi sie takie spotkanie, pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuń