5 lis 2013

miedź albo nie miedź.

Oto jest pytanie.

Od jakiegoś czasu na wielu wnętrzarskich blogach (np u Oli) pojawiają się świeczniki robione najczęściej z miedzianych i drewnianych elementów. Postanowiłam, że i u nas w domu pojawi się taki świecznik. Pojechałam do jednego ze sklepów budowlanych, pozbierałam potrzebne mi elementy, a po podliczeniu kwoty jaką musiałabym wydać na mój, nazwijmy to wprost - kaprys - o mało co się nie przewróciłam. Wyszło ok 130zł! Pokręciłam się jeszcze chwilę między półkami i... znalazłam rozwiązanie! Rura PCV i kilka złączek PCV, do tego spray w kolorze miedzianym i... świecznik stoi na naszej komodzie! Spray kosztował ok 26zł, elementy z których składałam świecznik - ok. 10-15zł. Zdecydowana róznica, prawda?






J. był zadziwiony jak dobrze spray oddaje kolor prawdziwej miedzi. Myślę, że wykorzystam ten kolor w kilku kolejnych projektach, bo daje naprawdę przytulny efekt.

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Agnieszka

22 komentarze:

  1. Super! Ja za moje elementy zapłaciłam 55 zł i własnie wydawała mi się to bardzo dużo. A Twoje rozwiązanie świetne i efekt doskonały.

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz niesamowite pomysły. Efekt farby w sprayu zadziwiający. Nie jestem fanką koloru miedzi, ale jak zobaczę jeszcze kilka takich projektów to pewnie się przekonam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agutek, wyszło zaje.... oczywiście Kaśka już znowu wymyśliła cos podobnego na Twój wzór :). Masz PW. Pozdrawiamy Cię bardzo mocno.

    OdpowiedzUsuń
  4. Obłędny pomysł!!!!!!! Wygląda naprawdę rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajny pomysł, gdybyś nie napisała, że to malowane PCV w życiu bym się nie domyśliła :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    Karola

    OdpowiedzUsuń
  6. rewelacja .pozwolisz ,ze sobie zapisze to w inspiracjach :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny pomysł.. : ) i wygląda cudownie.
    Chciałam także podziękować, ponieważ doszły do mnie kule!:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Aga wyszedłm świetnie :) Kto by pomyślał że to PCV :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyszedł rewelacyjnie! Ale zdolniacha z Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. oj miedź, miedź, baaardzo miedź

    OdpowiedzUsuń
  11. Agnieszko,

    ten spray jest REWELACYJNY! Zdradzisz co to za cudo???

    OdpowiedzUsuń
  12. Aga wygląda znakomicie! i dobrze, że zdecydowałaś się na tańszą alternatywę:)))

    OdpowiedzUsuń
  13. Bo liczy się pomysłowość.Nie chodzi o to ,żeby było drogo ale ciekawie.Mam małe pytanko-gdzie można kupić taką błękitną komódkę?Pozdrawiam.Ala

    OdpowiedzUsuń
  14. Dołączam do pytania jaka to farba? Wyszło pięknie. Pozdrawiam Aśka
    kociakostka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  15. Dołączam do pytania jaka to farba? Wyszło pięknie. Pozdrawiam Aśka
    kociakostka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  16. Brawo! Brawo! Wygląda jak drogi gadżet z dizajnerskiego katalogu. Wspaniale jest móc podziwiać takie DIY. Może im więcej obejrzę takich genialnych projektów, wróci moja wena do "dzióbania', która gdzieś się zapodziała... :) Ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Cześć, mam jeszcze jedno pytanie techniczne - czy używałaś farby podkładowej? Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy pomysł na świecznik, choć naprawdę mocno indrustialny.

    OdpowiedzUsuń