27 sty 2010

gdzie nie zajrzę...

... tam prześliczne ptaszki. Pozazdrościłam wczoraj tak bardzo, że przygotowany na woreczek len pocięłam na kształt ptaszka i... mam swojego.
Przedstawiam zatem ptaszka, który jest typowym zaspokojeniem potrzeby chwili. Co prawda nie umywa się do ptaszków szytych przez połowę z Was, ale jest mój, własnoręczny. Potrzebny na już.

16 komentarzy:

  1. Thanks alot for your kind comment in my blog. Your blog is a true pleasure as well! I have added you to my bloggroll!

    Hug!

    OdpowiedzUsuń
  2. no i sliczny ci wrobelek wyszedl :) Mnie ostatnio strasznie lapki swierzbia by cos wykombinowac , moze takiego malego ptaszka , w koncu jak mowisz , wszyscy je maja , chce i ja ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie prezentuje się ta Twoja ptaszynka.
    A ja się wzięłam za serca i kwiatki,które podpatrzyłam u Looki.W pewnym wieku ludzie odkrywają u siebie całkiem nowe zainteresowania i to jest super!!!Pozdrawiam i życzę zapału do dalszych pomysłów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny Ci ten ptasiorek wyszedł.
    Cudne zdjęcie!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę jaki ładny !!! Do tego lniany, taki jak lubię i z kokardą. Jego towarzysz też uroczy :)
    Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  6. no i piękny :) o to właśnie chodzi :* buźka

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczny ptaszek:), masz zdolnosci do takich prostych a zarazem przeuroczych przedmiotow.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cudaczny jest :) cudaczny i cudowny :) i śliczne foto jak zwykle :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uroczy jest i najważniejsze, że Twój własny:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękne zdjęcie! Ptaszka masz uroczego, tego obok, drewnianego też!:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie jestem pewna czy bym tak potrafiła. Też chcę ptaszka :(

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozdrawiam i zapraszam do mnie po wyróżnienie Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  13. Drogi Agutku, na Bobe Majse czeka na Ciebie wyróżnienie. Serdecznie pozdrawiam, Ola

    http://bobemajse.blogspot.com/2010/01/ucze-sie.html

    OdpowiedzUsuń