Ostatnio na skandynawskich blogach zauważyłam, że bardzo modne stały się wszelkie koszyki. Jeden taki odratowałam i nadałam mu nowe życie. Szorowanie w wodzie z mydłem, suszenie i olejowanie. Czyż nie jest piękny? Był szary, matowy, brudny i jakiś taki... smutny? U nas zyskał nowe życie. Po co wydawać pieniądze na nowości kiedy kilkoma czynnościami możemy przywrócić świetność starym przedmiotom?
W koszyku zamieszkała figa, którą z wielką radością przyniosłam do domu, a która po 3 dniach... zrzuciła WSZYSTKIE liście. Reanimuję ją, a listki z dnia na dzień są coraz większe. To się nazywa chęć życia!
Krzesełko/podnóżek/stopnie czekały na swoją kolej kilka miesięcy. Leżały w szafie i czekały na odpowiedni moment. No i moment nadszedł. Wzięło mnie na malowanie. A teraz nie umiem się zdecydować do czego mają służyć? Może jako szafka nocna? Zapewne jeszcze kilka razy zmienię miejsce tego wielofunkcyjnego mebla.
W warsztacie dziadka mojego J. znalazłam kilka skarbów. Między innymi tę skrzynkę w kolorze budyniu. No i znowu nie potrafię zdecydować: malować (słoneczny żółty? szary? ) czy zostawić takiego obdrapańca?
Leżą tam też stare, szewskie skóry i zamsze. Wyciągnęłam te najmniej zniszczone, wyczyściłam, i pomimo lata w pełni wymyśliłam co z nimi zrobię na... Święta! Mam nadzieję, że uda mi się zrealizować ten projekt, bo ostatnio bardzo podobają mi się skórzane akcenty we wnętrzach.
Pozdrawiam was bardzo serdecznie i zmykam szykować się do pracy.
Jutro wolne!
Agnieszka
hej kochana! och kurcze jaki ten kosz jest piękny i trzymam mocno kciuki za odratowanie Twojej figi. Widzę, że wszędzie teraz coś zielonego...
OdpowiedzUsuńAga ten stołek jest świetny no i skóry, skrzynka... takie skarby z dziadkowego warsztatu są bezcenne :)
dobrego dnia
Cześć Aga, ja tylko na chwilkę, bo zaraz też wracam do pracy :) Skrzynia wygląda bardzo ciekawie. Najbardziej lubię drewno i kosze w kolorze szarego drewna.
OdpowiedzUsuńFiga - fajne drzewko. Dobrze, że już dochodzi do siebie.
Pozdrawiam!
Jaka pięknie u Ciebie prostota i detale. Skrzynka wygląda fajnie, ale wierzę, że po zmianie też będzie super. No i te koce...to jeden czy dwa?
OdpowiedzUsuńDwa - jeden pasiasty, a drugi w gwiazdki :)
OdpowiedzUsuńSkrzynia wygląda super taka odrapana. Nie wiem dlaczego ale skojarzyła mi się z kołyską. Tylko jej płóz (?) brakuje :)
OdpowiedzUsuńA kocyk w gwiazdki skąd jest?
TkMaxx - wiedziałam, że zwrócisz na niego uwagę :)
UsuńGwiazdkowy szał :)
UsuńKoszyk wygląda jak 'nie-za-tania" nówka ! :)Oryginalny !
OdpowiedzUsuńU mnie też kwiatek zrzucił liście, tylko ficus, i to po kilku ładnych latach współpracy ;) A co do skrzynki, to ja bym jednak malowała. Mój wybór padłby na kolor czarny, ale nie wiem jak tam w twoim domu by się odnalazł.
I te kocyki .Mmmm :)
Ależ cudny ten kosz (bardzo podoba mi się kolor)! I fajnie się prezentuje na bekvamie :)
OdpowiedzUsuńsuper kosz, wygląda bardzo naturalnie:)
OdpowiedzUsuńSkrzynia-skarb, widać ze po przejściach ;) ale na pewno sprawisz, że cudownie ożyje:)
Mam w domu podobny podnóżek i wykorzystuję go na balkonie do przechowywania ziół. Zimą planuję go wtargać do domu. Planuję też malowanie. ?Twój prezentuje się świetnie:)Jaki to kolor?
kosz boski,ja tez odratowałam jeden ostatnio-ze śmietnika ;p
OdpowiedzUsuńale mi się ten stołek podoba,jest taki fajny,że u mnie by zapewne wędrował po całym domu stale zmieniając swoją funkcję :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka i skarby, skrzynia ma w sobie wiele uroku już teraz, może zostaw jak jest, zawsze można zmienić z czasem:)
OdpowiedzUsuńOch... uwielbiam takie przeróbki i nadawanie nowego życia starym przedmiotom. Kosze lubię i też renowuję, ale skrzynię zostawiłabym w takim kolorze jak jest (do szarości miodzio, nawiasem mówiąc mój stary wózek ma podobny kolor i nie wiem czy po renowacji nie machnę go na taki budyń).
OdpowiedzUsuńKocyk też przykuł moją uwagę, świetny.
A z tymi skórami, ciekawa jestem co wymyślisz, choć chyba się domyślam.
Uściski
Koszyk jest obłędny!!! A skrzynie zostawiłabym odrapaną. Fajna jest! kocyk w gwiazdki mi się marzy, już doczytałam, że z TK Maxxa, ale dawno temu takie cuda tam były? I czy była większa ilość?
OdpowiedzUsuńkoszyk cudny! no i obdrapanca bym takiego zostawila:)
OdpowiedzUsuńKosz piękny! I kwiat!!!! ja to najbardziej bym chciała własnie takie rachityczne, bo nie wiem czemu, ale mi się bardzo podbają:P
OdpowiedzUsuńDrabinka świetna, muszę sobie też sprawić do kuchni, bo teraz przy wysokich półkach to skaczę po taboretach:)
Uwielbiam takie przedmioty z duszą! Skrzynia jest cudna! Podoba mi się taka, jak teraz. Ale jestem przekonana, że jeśli zdecydujesz się na jej metamorfozę, to będzie jeszcze piękniejsza :)
OdpowiedzUsuńPiękny pled w gwiazdki! Można wiedzieć,gdzie kupiony :-)
OdpowiedzUsuńW TkMaxx:))
Usuń
OdpowiedzUsuńw życiu bym nie przemalowała tej skrzynki!