... jeśli wszystko dobrze pójdzie, będę mogła przed nazwiskiem pisać "mgr inż.". Trzymajcie za mnie kciuki, dobrze? Bardzo się przydadzą. Poproszę J. o wielki kubek gorącej herbaty z miodem i cytryną i wracam do czytania notatek.
Wczoraj wieczorem, zakopana pod futrzastym kocem, zajmowałam myśli czymś, co mnie odstresowuje. Stworzyłam kolejny łapacz w kolorach pokoiku naszego T. Jak Wam się podoba?
Pompony dostaliśmy od wspaniałej Miss Pompon - spójrzcie tylko jakie są równiuteńkie!
Pozdrawiam wszystkich ciepło,
Agnieszka.
PS. Wiem, że część z Was czeka na wyniki konkursu. Pozwólcie, że zajmę się nimi w weekend.
Moje kciuki masz na jutro zarezerwowane:) łapacz jak zawsze piękny, a pompony jak od cyrkla.
OdpowiedzUsuńTrzymaj się dzielnie,
Ściskam,
Klaudia
Moje kciuki masz :)
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia! Oczywiście kciuki będę mocno trzymała:)
OdpowiedzUsuńInż trzyma kciuki za mgr inż. :-) ja też w trakcie łapaczowym na prezent :-)
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze :) Trzymam kciuki tylko tak pro forma ;)
OdpowiedzUsuńJasne, że będę trzymać kciuki. Na pewno powalisz komisję na kolana :)
OdpowiedzUsuńJa to bym Ci od razu przyznała tytuł profesora w dziedzinie łapaczy. Są przepiękne :)
Powodzenia! Będzie dobrze!
OdpowiedzUsuńtrzymam kciuki :) mały T pewnie tez w brzuchu trzyma kciuki za mamę ;)
OdpowiedzUsuńPowodzenia :)
OdpowiedzUsuńBędę trzymała kciuki mocnooo, i to podwójnie :) Bo brzuszkowy mój Tymcio też będzie trzymał, a co :)
OdpowiedzUsuńPompony są idealne..... podobnie jak łapacze :]
Ok. Jutro nie sprzątam tylko trzymam kciuki... i niech mi tylko ktoś coś powie :) :) :)
OdpowiedzUsuńobyś wspominała swoją obronę tak zabawnie, jak ja moją ;)
OdpowiedzUsuńgood luck!
TRzymam kciuki!!!!Powodzenia!
OdpowiedzUsuńTrzymaj się magister inżynier, przecież to już tylko formalność :)
OdpowiedzUsuńSuper te łąpacze snów, moje znów leżą w połowie drogi zrobione.... ech....
Ściskam
Powodzenia!!:):) a pompony cuuuudne :)
OdpowiedzUsuńPiąteczki życzę :)
OdpowiedzUsuńWow! No to jutro przed Tobą ważny dzień! Jesteśmy z tobą myślami i trzymamy kciuki! Pompony są idealne!
OdpowiedzUsuńPowodzenia! Piątki Tobie życzę!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Magda
Pompony cudne!
OdpowiedzUsuńhttp://szalenstwa-panny-matki.blogspot.com/
Gratuluję, widziałam na fb, że się udało :)
OdpowiedzUsuńGratuluję Pani mgr inż. :*
OdpowiedzUsuńŁapacz cudowny, już nie mogę się doczekać mojego :))))
Bardzo skutecznie się zainspirowałam tym łapaczem i postaram się zrobić sobie podobny, chociaż wiem, że będzie mnie to kosztowało bardzo wiele wysiłku;) Mam tylko nadzieję, że efekt będzie dobry i wynagrodzi mi nerwy, które zjem podczas pracy;)
OdpowiedzUsuń