31 sty 2015

"miłość się mnoży...

...a nie dzieli."

Jesteśmy już w domu. Wszyscy razem i wciąż nie mogę się nadziwić, że jest tak... spokojnie? Normalnie? Błogo?

Maluch dużo śpi (jak to noworodek), sporo zajada (sukces! karmimy się piersią!) i niewiele płacze. J. jest z nami w domu i jest najwspanialszym Tatą jakiego mogłabym sobie wymarzyć. Figunia, jak na dorosłą już prawie suczkę przystało, dzielnie asystuje nam w karmieniu, przewijaniu i kąpieli. Dziś w nocy spała przy kołysce...

W domu dużo się zmieniło, ale nie ze względu na Potomka, a na prace, które przeprowadził J. - ramy drzwi pomalowane, powieszone półki na książki... 






 Krzesełko dostaliśmy od Stokke Polska. Dobrze znany TrippTrapp w kolorze Storm Grey (taaak, kocham szary!) z nakładką dla niemowlaka to strzał w 10. Maluch lubi w nim siedzieć, jest dobrze zabezpieczony (regulowane szelki), a my możemy usiąść razem do stołu. Dodatkowo idealnie pasuje do 6ciu szarych, szczebelkowych krzeseł, które dostałam od Rodziców na urodziny.

Jak podobają się Wam nasze szersze kadry?

Pozdrawiamy serdecznie,
Agnieszka, J., mały T. & Figa - czyli rodzinka w komplecie.

25 sty 2015

Dwa tygodnie. Dwa długie, paskudnie trudne, długie tygodnie. I wciąż czekam. Dobrze, że jestem urodzoną optymistką i że mam przy sobie kochanego J. i Rodzinę, bo chyba nie dałabym rady...


Synku, chcę Cię już w domku.
3majcie kciuki, żeby Okruch jak najszybciej wrócił z nami do domu.

Agnieszka

24 sty 2015

projekt specjalny.

Jak pewnie zauważyliście lubię iść trochę "pod prąd". Nasz chłopięcy pokoik jest inny, niż możnaby oczekiwać. Dobór kolorystyki, nasycenie ciemnych kolorów. Robię wszystko po swojemu i wiecie co? Uważam, że tak jest najlepiej. Bo wyjątkowo i inaczej.
Kiedy Beata z Betty's Home napisała do mnie, że chętnie podaruje małemu T. coś, co sama wybiorę, byłam wniebowzięta. Złożyło się idealnie, gdyż obie mieszkamy w Poznaniu i po prostu umówiłyśmy się na herbatę (taaaak, spotkanie ciężarówek...) w pracowni Betty's Home. Oczywiście jak tylko przekroczyłam próg tego usłanego przepięknymi materiałami miejsca, zaczęłam grzebać w szafach kryjących ogrom tkanin. I wiecie co? Beata śmiała się, że od razu widać mój styl. Złapałam piękną miodową tkaninę, drugą brudnoniebieską w gwiazdki i brązową w drobny groszek. Powiedziałam tylko trzy słowa: "Beatka, chcę to!". 3tygodnie później dostałam moje pomysły w wersji zmaterializowanej. Poducha gwiazdka oraz komplet pościeli (ktory pokażę za jakiś czas) cieszą moje oczy. I są tym, co uwielbiam - pojedyńczym, wyjątkowym i robionym tylko dla mnie projektem specjalnym.




Drugim wyjątkowym akcentem, który nazywam "projekt specjalny", jest brelok, o którego wykonanie poprosiłam Anię Orską. Każdy element tego uroczego drobiazgu konsultowałam z pracownią Ani. Połączenie mojego pomysłu i jej autorskiej technologii dało wg. mnie wyjątkowy efekt. Brelok jest prezentem-pamiątką dla mojego J. Obdarowany bardzo się ucieszył, ja również jestem niesamowicie zadowolona. 


Wciąż czekamy na naszego małego Okruszka. Jeszcze kilka dni i mam nadzieję, że będę cieszyła się Małym Człowiekiem w naszym domu. 

3majcie kciuki, jeszcze chwila!

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Agnieszka.

18 sty 2015

Witaj w Wielkim Świecie, Maleńki T.

Większość z Was obserwując mnie na Instagramie i Facebooku zapewnie wie już, że nasz Synek jest z nami. Jako wcześniaczek musi spędzić jeszcze kilka dni pod fachową opieką lekarzy. Na szczęście jest duży i silny, mamy więc nadzieję, że wkrótce pojawi się w domu.

W tej chwili nic nie jest dla mnie ważne, żyję z godziny na godzinę wpatrując się w spokojną buźkę Synka. Mam nadzieję, że jak tylko pojawimy się w domu wszystko się ustabilizuje, bo dziś jestem tykającą bombą emocji. Oczy zalewają mi naprzemian łzy i ogromna fala miłości...


Mały T. tak bardzo spieszył się na Świat, że planowane od miesięcy Blogger Baby Shower odbędzie się już z małym Gospodarzem. Dajcie mi tylko kilka chwil na zaczerpnięcie oddechu i spokojne nacieszenie się Okruszkiem... Świętować będziemy trochę później.

Pozdrawiam i dziękuję, że zaglądacie!
Agnieszka.

8 sty 2015

Bloggers Baby Shower już w sobotę!

Blogowanie ma to do siebie, że rozwija. Znajomosci, umiejętności, pasje. 19go stycznia minie 6lat odkąd prowadzę PRETTY PLEASURE. Trochę to niesamowite, prawda? To tyle, lat, tyle słów, a teraz także coraz więcej możliwości! Rozwijam się dzięki Wam, moim Gościom. Staram się robić zdjęcia najlepiej jak potrafię, dopieszczać wizualną stronę bloga. Dzielę się z Wami radościami i smutkami, codziennością i wyjątkowymi zdarzeniami. 


Takim wyjątkowym wydarzeniem jest nadchodzące, weekendowe Bloggers Baby Shower. Mały T. dostał przepiękne prezenty. Cóż mogę powiedzieć, oprócz tego, że jestem niesamowicie wdzięczna i gdyby nie ten blog to nigdy by tak nie było? Otoczenie naszego Synka będzie przepiękne dzięki pomocy powyższych marek: Beaba Polska (produkty pielęgnacyjne), Janod Polska (francuskie drewniane zabawki), Mamas & Papas Polska (kołyska, karuzelka oraz tekstylia), Skip Hop Polska (mata edukacyjna i dodatki), Northome (półeczka - plastry miodu), PinkNoMore (tekstylia), MuppetShop (wózkowo-wyprawkowe gadżety wybrane w ramach prezentu przez moje kochane, blogowe Dziewczyny), Stokke Polska (krzesełko Tripp Trapp z gadżetami), DPAM Poland (francuskie ubranka dla małego T.), Kapibara (marynarski plakat), Miss Pompon (cała chmura tiulowych pomponików) oraz Wiewiórka i Spółka, która zadba o wizualną stronę naszego spotkania (personalizowane gadżety).

Pozostaje mi tylko leżeć  (Potomek trochę od wczoraj szaleje) i czekać na weekend.

Pozdrawiam Was serdecznie,
Agnieszka.

2 sty 2015

odliczam dni!

Jeszcze kilka dni temu temperatura w Poznaniu spadła poniżej zera. Lubię taką pogode - mroźną, słoneczną i przede wszystkim suchą. Dziś rano obudził mnie stukot kropel deszczu rozbijających się na szybie sypialnianego okna. Przeszywający zimny wiatr i deszcz nie zachęcają do wychodzenia z domu.


Dokładnie przez tydzień będę z niecierpliwością przebierała nóżkami, bo... W sobotę z rana pojawi się u mnie najwspanialsza blogowa ekipa - Anicja, Lu, Olemka, Scraperka, Marta, Iza, GuDiana. Będziemy świętowały nadchodzące narodziny mojego Synka. Planujemy sesję zdjeciową pokoiku oraz... moją sesję brzuszkową. Ależ się będzie działo! Pamiętając jak cudownie było spotkać się z Dziewczynami na Bloggers Garden Party naprawdę nie mogę się doczekać i odliczam dni. J. dzielnie walczy z ostatnimi poprawkami w pokoju Potomka, ja układam w szafie i szufladach wszelkie dobrodziejstwa Małego Człowieka. To już ostatnia prosta!


Jak Wam mijają pierwsze dni nowego roku? Ja czekam na każdy kolejny dzień, jak na prawdziwe święto. Oszalałam...?

Pozdrawiam Was bardzo serdecznie,
Agnieszka.